Płomykówka - Laskowice Pomorskie - problem, zamykają wlot dla płomykówki
krotom - 2006-10-03, 09:43
poza zasięgiem
Dominik - 2006-10-03, 11:03
Wykonalem dwa telefony i sprawa zostala załatwiona. Zadzwonilem do MOKu i tam dowiedzialem sie jaki jest numer tel. do Pani Genowefy Ryzop - czlonka wspolnoty mieszkaniowej zarzadzajacej blokiem. Plomykowki gniezdza sie w otworach wentylacyjnych (tak ja przypuszczalem Pani Genowefa powiedziala, ze bedzie sie opiekowała płomykowkami i na pewno zadba zeby przy ewentualnym ocieplaniu budynku nie zakladac siatek w otworach (jest 8 otworow z czego w 2 nie ma siatek). Jako opiekun plomykowkek pani Genowefa dostanie od nas materialy o płomykowce.
Mysle, ze warto tez podeslac plakacik z plomykowka do MOKu. Bibliotekarka, ktora pomogla mi zalatwieniu tel do Pani Genowefy mowiła, ze siedzac za biurkiem widzi stojaca w otworze plomykowke.
Dzieki amikosik za numer telefonu do MOKu
amikosik - 2006-10-03, 17:37
Właśnie, taki jeden telefon, kilka plakatów i ludzie zaczynają działać, zwracać uwagę, wykazywać inicjatywę. Bez tego telefonu pewnie ta pani siedziała by za biurkiem i patrzyła jak zalepiają otwór dla sowy. Jeśli płomykówka jest tam od dawna to młode pewnie rozpraszają sie po okolicy i jest szansa na inne stanowiska.
Dominik - 2006-10-03, 17:54
dobrze gada, dac mu wodki
Mirek - 2006-10-03, 18:09
Dominik napisał/a: | dac mu wodki |
albo przynajmniej piwa
amikosik - 2006-10-03, 19:44
To Dominikowi należy się piwo za skuteczne negocjacje
ZaP - 2006-10-03, 20:13
mogę być sponsorem w/w ale u mnie i przy bilardzie
ZaP
mikus.zet - 2006-11-20, 21:36
Byłem dzisiaj w Laskowicach i wydaje się, że, owszem, jest okej. Około 18.20 widziałem karmienie ptaka młodego przez rodzica. Młodziak wydzierał się wcześniej "chrapiąco - westchnieniowo" bardzo intensywnie.
Dziekuję wszystkim podającym wskazówki lokacyjne w tym temacie, bo pomogliście mi - bezwiednie, rzecz jasna - zobaczyć moje pierwsze płomykówki .
|
|
|