forestman - 2006-02-16, 12:54 Temat postu: Wabienia sów 2006 zakładam blizniaczy temat....ale w rejonie malopolski 
Logan zalozyl mi obszar do badania na pogórzu bochensko - wisnickim w weekend zaczynam gonic i wabic po lesie 
Logan - 2006-02-16, 12:59
eee a moze jednak lepiej 1 wspolny temat, mozna sie powymieniac doswadczeniami  nie mam mozliwosci tego zrobic wiec apeluje do kogos wszechwladnego na forum
Forest, nie ma czegos takiego jak Pogorze Bochensko-Wisnickie. Bochnia i Raba sa na PoDgorzu Bochenskim a Twoja powierzchnia w lesie na Pogorzu Wisnickim
forestman - 2006-02-16, 13:07 Logan to zalezy od autora podzialu geograficznego: patrz np: http://www.mto.most.org.pl/jfiz.html - patrz kotlina sandomierska lub coś z Małopolski 
Edit Marfu: Zwinalem link Logan - 2006-02-16, 13:18
to nieistotny szczegol ale jest PoDgorze Bochenskie - czesc Kotliny Sandomierskiej czyli Podkarpacia a Pogorze Wisnickie to czesc Karpat mieszkasz na styku tych dwoch jednostek
forestman - 2006-02-23, 12:16 No dobra zaczalem wabic bośniackie sowy. Na początek wyniki z 23 lutego tj. ze srody - wabienie sów w moim sąsiedztwie. Około godziny 21 - 3 samce uszatki (huu - w 3 sekundowych przerwach). Na mapce zaznaczyłem miejsca skad nadawaly. Na wabienie reagowały dobrze - 2 ptaki przyleciały praktycznie na odległość kilkunastu metrów ode mnie. forestman - 2006-03-06, 10:35 Temat postu: Warsztaty sowiarskie w ciezkowicko - roznowskim pk wiec tak - dostalem zaproszenie na warsztaty sowiarskie 3 - 5 marca 2006 w zespole pk pogorza w tarnowie. Warsztaty odbyly sie w osrodku edukacyjnym w Polichtach Ośrodek Edukacji Ekologicznej "Polichty - Sucha Góra" Polichty 85 33-182 Brzozowa tel. 0 (prefix) 14 6512465 http://zpkp.republika.pl/ Na warsztatach procz pracownikow parku zjawili sie sowiarze z calego kraju: min. Basia Draus, Romek Mikusek, Krzysiek Kus, Artur i Jacek Tabor i inni. Z TPB byli: Dominik, Basior (ku mojemu zdziwieniu  ) i ja.
W ciagu dwoch nocek terenowych udalo sie po wabieniach odkryc 2 stanowiska puszczyka uralskiego (nie notowane nigdy na tym terenie) oraz 7 stanowisk puszczyka zwyczajnego. Wabilismy soweczke, wlochatke, plomykowke i uszatke ale nic sie nie odzywalo. Procz tego w kilku okolicznych kosciolach znalezlismy wypluwki sow i szkielecik sowi. Po sobotnich wabieniach Artur Tabor pokazywal nam swoje swietne zdjecia sów. Z roznych innych przygod mielismy: 1. Dominik zjechal golfem pod osrodek i musielismy go wyciagac mitsubishi pajero do drogi. 2. Sami zakopalismy sie w terenie w nocy Pajero i po 3,5 godzinach musial nas wyciagac ciagnik
Logan - 2006-03-06, 10:46
... fajnie ze organizatorzy wyslali mi zawiadomie o tych warsztatach  a podobno mialem na nich byc
trudno
pewnie, bo urale sa straaaaasznie rzadkie na Pogorzu i w Beskidach (tak jak inne "rzadkie" gatunki lesne ...)
bo trza wiedziec gdzie szukac ... w tym roku koncze liczenia z Pogorzy i B. Wyspowego i puszcze z tego pracke
forestman - 2006-03-06, 11:00
tez sie wkurzylem ze nie byles :/
Pogórza są niezbadane Loganie wystarczajaco - do tej pory Ty tylko goniles sowy na pogórzu karpackim
no trza miec praktykie
Logan - 2006-03-06, 11:25
i takimi pozostana bo nikomu sie nie chce tam jezdzic
ale sa wyjatki - P. Przemyskie i Dynowskie zrobili przeciez ludzie z Przemysla (Kunysz) a teraz robi tam pracke doktorantka z IOP PAN (i tez ma wlochatki chociaz ich tam nie ma)
forestman - 2006-03-06, 11:41
ja bede chodzil  
Basior - 2006-03-07, 09:10
Dominik mnie zaciągnął kusząc najświeższymi informacjami o budkach legowych dla sów. I miał rację, okazało się że był w zeszłym (?) roku, pierwszy w PL lęg włochatki w budce w lasach Sobiborskich na Lubelszczyźnie (info od zespołu Grześka Grzywaczewskiego). Jacek Tabor poinformował tez, ze w budkach dla pójdzki wieszanych w ramach projektu RKTP/TBOP (tego pierwszego z wierzbami i budkami) w roku 1998 były dwa legi pójdzki ! Budki były w sadach. Będe go musiał jeszcze pomęczyc o szczegóły. Miło było poznac sowiarzy z południa PL. Dzieki obecnosci na tym spotkaniu, stałem się też pierwszym nabywcą albumu fotograficznego Artura Tabora "Sowy Polski" Świetna książka, lecz ze wzgledu na politykę wydawcy/drukarni jeszcze jakis czas bedzie trudno dostepna, tzn minimalna ilosc bedzie w sprzedazy. Artur bedzie się starał aby za jakis czas trafiła do szerszego grona. A i oczywiscie zaliczony uszami kolejny gatunek - puszczyk uralski, w sumie cieszę sie ze pojechałem. forestman - 2006-03-07, 13:10
bo ja wole w terenie...
... respekt dla pawla kozła z ZPKP...on wyciagnal dominika z opresji
Szybszy - 2006-03-07, 13:46
Kurde! To ja od pół roku wysyłam mu emaile kiedy w końcu będzie można ją kupić ! 
Mirek - 2006-03-07, 14:16
Mam Ci pomóc załatwić?!
Dominik - 2006-03-07, 16:48
O, jaki pewny siebie.
respekt, gdyby nie on to zostalibysmy w Polichtach az do wiosny
Chłopaki wiem, ze chcecie przylaczyc sie do przygotowywanego projektu sowiarskiego. Co i gdzie chcielibyscie robic?. Jakie gatunk?. Macie juz cos sprecyzowanego. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
