To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyrodnicze "BOCIAN"
Wszystko związane z przyrodą

Budki lęgowe - Budki dla jerzyka

marioptak - 2007-12-20, 16:19

no i stało się
TP "Bocian"
ruszyło z akcją "jerzyk"
dnia 18.12.2007 Bocian zainstalował pierwsze 10 skrzynek dla jerzyków
lokalizacja - Warszawa, dzielnica Bielany, ul. Wrzeciono 17 (nadbudówka na wieżowcu).
W związku z powyższym zapraszamy do obserwacji jerzyków przy skrzynkach już w najbliższym zesonie 2008.
pamietajcie o wpisywaniu obserwacji do kartoteki - to bardzo ważne http://kartoteka.bocian.org.pl/users;sign_in
fotki z akcji wieszania wklei mam nadzieje Basior :-)

Basior - 2008-01-29, 19:53

Kontynuacja działań TPB na Bielanach:

Cytat:
Ksiądz zaprasza niebieskie ptaki na Bielany
Katarzyna Wójtowicz
2008-01-25,
Po co proboszcz kościoła w Lesie Bielańskim montuje na czubku wieży odtwarzacz MP3?

Wszystko przez jerzyki. To niewielkie ptaki, które w mieście mogą gniazdować jedynie na stropodachach. - Niestety, budowlańcy, stawiając nowe domy, z uporem zamurowują każdą szczelinę. A wspólnoty mieszkaniowe montują na strychach kratki, przez które jerzyk nie wleci do budynku. Jak tak dalej pójdzie, te ptaki czeka eksmisja z miasta - przestrzegał wielokrotnie ornitolog prof. Maciej Luniak.

Na apel odpowiedział proboszcz pokamedulskiego kościoła na Bielanach ks. Wojciech Drozdowicz. - Dawniej nad ołtarzem Najświętszej Panienki mieszkała jaskółka dymówka, ale robiła taką demolkę, że konserwatorzy kazali mi ją przepłoszyć. Jerzyki na wieży nie będą nikomu wadzić - uważa i dodaje, że drzwi kościoła są dla tego "niebieskiego" gatunku otwarte. - Bo to ptak szanujący katolicki model życia: parka dorosłych z trójką młodych - śmieje się duchowny. - Latają do samego nieba, do nas przylatują 1 maja, a w życie społeczne włączają się 3 maja.

- Ten ptak całe życie spędza w locie, w powietrzu je, pije, a nawet kopuluje - dodaje prof. Luniak i namawia warszawiaków, żeby okazali jerzykom serce. - Ludzie się boją, że ptak na strychu oznacza bałagan i fetor, a to tylko gołębie paskudzą nam na strychach! Wszystkie inne gatunki, w tym jerzyki, wynoszą odchody swoich młodych - zapewnia ornitolog.

W piątek razem z księdzem i działaczami towarzystwa przyrodniczego Bocian wdrapał się na wieżę kościoła na końcu ul. Dewajtis. Ornitolodzy zamontowali na niej pięć trzykomorowych skrzynek lęgowych. Żeby zwabić jerzyki, z odtwarzacza MP3 popłyną ptasie nawoływania. - Które znaczą mniej więcej: "To miejsce jest już zajęte, proszę nie wchodzić". Ale to tylko sygnał dla następnych jerzyków, które żyją w koloniach, że jest miejsce obok - tłumaczy ptasi język Adam Tarłowski, szef warszawskiego oddziału Bociana. Docelowo na wieży ma zamieszkać 80 ptasich rodzin.

Ks. Wojtek już planuje przybliżenie życia jerzyków wiernym. - Chciałbym transmitować na żywo, co się dzieje na wieży, i pokazywać to np. w kawiarni, która działa u nas w podziemiach - mówi duchowny. A prof. Luniak dodaje, żeby brać przykład z proboszcza. - Jeśli będziemy zamykać przed jerzykami, kawkami i wróblami strychy, zostaną nam tylko trzy gatunki w mieście: wrony i sroki, które gniazdują na drzewach, i gołębie, które mogą mieszkać na byle słupie czy balkonie - przestrzega ornitolog.

W weekend każdy może się przekonać, jakie gatunki zimują w Warszawie. Wystarczy wziąć udział w zimowym liczeniu ptaków. W sobotę ornitolodzy zapraszają do parku Skaryszewskiego (zbiórka o godz. 9 koło pomnika żołnierzy radzieckich w głównej alei prowadzącej od ronda Waszyngtona). A w niedzielę na dwie wycieczki, które zaczynają się o godz. 10: przed główną bramą pałacu w Wilanowie, przed klubokawiarnią Pod Sosnami w parku w Powsinie i jedną o godz. 11 obok stawów pod skarpą pałacu Królikarnia.

Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna

Ale końcówka to już o Otopowym liczeniu, ostatnio mediom się to plącze...
źródło
fotek pewnie trochę marioptak wklei, bo będzie to niezłe miejsce na obserwacje jerzyków, skrzynki otwierają się od tyłu i przez szybkę z pleksi można zajrzeć do środka. Zapisy na wycieczki przyjmuje ks. proboszcz :green:

marioptak - 2008-01-30, 00:14

zaraz będą fotki

w piątek 25 stycznia 2008 r.
TP Bocian powiesiło kolejne 15 skrzynek na Bielanach
tym razem na wieży kościoła przy ul. Dewajtis 3
jak dobrze pójdzie będzie tam jedna z najliczniejszych budkowych twierdz :-)

już Ks. Proboszcz planuje kolejne wieszanie
a w maju będzie można usłyszeć z wieży głosy jerzyków puszczane z MP3
to na zachęte dla przyszłych lokatorów :-)

w przyszłości bedzie to wyjątkowe centrum edukacji jerzykowej :-)
kamerki i całodobowy monitoring, wycieczki na wieże

byle tylko jerzyki chciały skorzystać

już dziś zapraszam do majowych obserwacji przy wieży
pamietajcie o zgłaszanie obserwacji do kartoteki przyrodniczej ( www.kartoteka.bocian.org )

poniżej kilka fotek z akcji Bielany (25.01.2008)

wieslawbaginski - 2008-02-07, 22:49

Fajna strona o jerzykach, w ubieglym roku były na niej przekazy obrazów z gniazd, zawiera wiele interesujących materiałów, wystarczy kliknąć na jerzyka :)

http://www.commonswift.org/index.html

marioptak - 2008-02-07, 23:36

Dzięki Wiesiu :-)
znana nam ta stronka znana :green:
Dziękuje ze zainteresowanie :smile:

Czytałeś o naszym projekcie? http://bocian.org.pl/jerzyk/o-projekcie

wieslawbaginski - 2008-02-08, 11:21

marioptak napisał/a:

znana nam ta stronka znana


Tak przypuszczałem, lecz zmieściłem ją by zwrócić uwagę ile nas dzieli od Europy ba od cywilizowanego Świata. Kraj w którym bezkarnie zamurowywane są jerzyki nieświadomie lub w wyniku głupoty i to z wykorzystaniem funduszy na ochronę srodowiska do tego kompletna bierność sluzb ochrony przyrody i aparatu ścigania oraz różnych osób, które mają pełne usta frazesów na temat ochrony ptaków w miastach.
Dobrze się stało, że ten projekt ruszył może się znajdą naśladowcy.

marioptak - 2008-02-08, 11:27

wieslawbaginski napisał/a:
Tak przypuszczałem, lecz zmieściłem ją by zwrócić uwagę ile nas dzieli od Europy ba od cywilizowanego Świata. Kraj w którym bezkarnie zamurowywane są jerzyki nieświadomie lub w wyniku głupoty i to z wykorzystaniem funduszy na ochronę srodowiska do tego kompletna bierność sluzb ochrony przyrody i aparatu ścigania oraz różnych osób, które mają pełne usta frazesów na temat ochrony ptaków w miastach.
Dobrze się stało, że ten projekt ruszył może się znajdą naśladowcy.


to prawda - Do Europy nam jeszcze daallleeeekkkkkoooooo....
mam nadzieje że projekt będzie się rozwijał nie tylko w Wawie ale również w innych miastach
ja już rozpocząłem negocjacje u siebie czyli w Pruszkowie
a żeby się nie ograniczać rzuciłem się od razu na cały powiat :-)

Mathim - 2008-02-18, 13:57

Panowie, litości.
Chcę się odnieść do Waszego "gonienia Europy".
W Europie mamy postępujący upadek cywilizacji jak i kultury. Żeby się nie rozpisywać, to przypomnę tylko, że Jan Paweł II nazwał panujące i rozwijające się tam tendencje "Cywilizacją śmierci" (aborcja, eutanazja, upadek wartości moralnych, a co za tym idzie rozbicie rodziny, propagowanie zboczeń, używek, wszechobecne kłamstwo). Oczywiście nie wszyscy ludzie są źli, ale chodzi mi ogólny obraz sytuacji. Dlatego uważam, propagowanie określeń "Daleko nam do Europy" za szkodliwe, bo może u wielu ludzi wytworzyć wrażenie, że naśladować należy wszystko co jest z Europy (Zachodniej) i wtedy będziemy europejczykami i do tego cywilizowanymi - tymczasem tak nie jest. Trzeba naśladować rzeczy dobre, a złe odrzucać.

Wracając do ptaków: dobre wzorce ochronne wypracowane przez kolegów przyrodników zza granicy należy zastosować u nas, np: te w stosunku do jerzyków.
Ale nie możemy zapominać, że np: we Francji traktuje się zbierające się w stada szpaków miotaczami ognia (sic!), a na południu Europy urządza się wiosną, w czasie powrotu wielu gatunków ptaków do miejsc gniazdowania, istne zawody strzeleckie (szczególnie na Malcie, we Włoszech, w Grecji i in.). W ten sposób lwia część populacji ptasich zamiast do naszych lasów i łąk trafia na listę czyiś trofeów. Czyli w tych akurat aspektach Europa ma daleko do Polski i powinna nas "gonić".

A co do jerzyków, czy ktoś planuje akcję we Wrocławiu?

wieslawbaginski - 2008-02-18, 15:28

Wypowiadalem sie w kwestii jerzyków i proponuję trzymać się tematu, poruszonym problemom poświęcone są inne wątki i można je na nich kontynuować.
Radzę dokładniej przejrzeć stronę o jerzykach i ich ochronie na Świecie i porównać to z tym co się robi aktualnie n.p. we Wrocławiu oraz w innych miastach w zakresie prac ociepleniowych na budynkach kontynuowanych przez cały rok, w związku ciepłymi zimami, nie wyłączając sezonu lęgowego. Proponuję również, porozmawiać z mieszkańcami bloków i zarządami wspólnot mieszkaniowych na temat pozostawienia otworów w bydynkach czy stosowania i nnych rozwiązań wtedy stanie się jasne czym różnimy się od Europy w kwestii jerzyków.

marioptak - 2008-02-18, 16:14

Mathim napisał/a:
A co do jerzyków, czy ktoś planuje akcję we Wrocławiu?


tego nie wiem
ale jak masz ochotę to śmiało możesz działać :green:
i być prekursorem we wrocku pod warunkiem że nikt tego tam nie robi
chętnie udzielę kilku wskazówek
z reszta na stronie bociana w projekcie jerzykowym są
podstawowe informacje o zagrożeniach i ochronie
oraz założenia programowe
to co napisał Wiesław jest bardzo istotne - jak pogadasz z zarządcami budynków to zobaczysz na czym to polega i że to ciężka praca :-)
pozdrawiam

Mathim - 2008-02-18, 16:59

Wydaje mi się na podstawie przypadkowych obserwacji, że jerzyków we Wrocławiu jest stosunkowo dużo, ale może się mylę?

Przykładowo jerzyki są m. in. bardzo charakterystycznym i miłym gościem wrocławskiego Rynku, głównie za sprawą wieży Kościoła Garnizonowego (duży kościół mający status Bazyliki, stojący prawie w Rynku) - notabene już w niedalekiej katedrze św. Marii Magdaleny (ok 400 metrów od Kościoła Garnizonowego, przy ul Szewskiej) jerzyków brak - najwyraźniej tam dokładniej pozatykali wszelkie dziury? Ale za to po przejściu kolejnych 300 metrów dochodzimy do Kościoła św. Wojciecha przy placu Dominikańskim, gdzie znów - zatrzęsienie jerzyków :) .

Właściwie wystarczyłoby uzyskać pozwolenie na zakładanie budek dla jerzyków w spółdzielni mieszkaniowej Cichy Kącik - jest to największa spółdzielnia, o zasięgu ćwierci całego Wrocławia.

Nie raz zastanawiałem się, dlaczego pieczołowicie zatykane są otwory przy dachach budynków i czasem myślę, że ptaki rugowane są celowo, dlatego wierzę, że jest to ciężka praca, by przekonać kogokolwiek do takich inicjatyw.

Właściwie to czy stoi coś na przeszkodzie, aby w nowo budowanych blokach architekci od razu uwzględniali potrzeby ptaków (w tym i jerzyków)? Przecież mogliby (budowlańcy) od razu w konstrukcji budynku uwzględnić różnego rodzaju otwory poddachowe (dla jerzyków, sów, a nawet nietoperzy) albo i szersze gzymsy dla pustułek. Tymczasem mam wrażenie, że konstrukcje dachów są jeszcze mniej przyjazne ptakom, niż to mamy w blokach epoki komunizmu, ale może tak jest tylko we Wrocławiu?

Obecność ptaków (w tym jerzyków) oraz nietoperzy na pewno poprawiałaby samopoczucie mieszkańców oraz.... zmniejszała populację komarów ;) .

wieslawbaginski - 2008-02-18, 18:17

Mathim napisał/a:

Właściwie to czy stoi coś na przeszkodzie, aby w nowo budowanych blokach architekci od razu uwzględniali potrzeby ptaków (w tym i jerzyków)?


A no nic nie stoi na przeszkodzie, w innych krajach tak projektują, a w Polsce nikt nie zabrania, poza tym, że u nas .... ;) .

marioptak - 2008-02-18, 21:55

Mathim napisał/a:
Właściwie wystarczyłoby uzyskać pozwolenie na zakładanie budek dla jerzyków w spółdzielni mieszkaniowej Cichy Kącik - jest to największa spółdzielnia, o zasięgu ćwierci całego Wrocławia.


no własnie - wydaje się banalne a załatwić taka sprawe to ho ho nie lada wyczyn
poza tym nie chodzi tu o wieszanie budek dla samego wieszania
chcemy by jerzyki w miare mozliwości pozostały tam gdzie są
a w momencie gdy się nie da tego zrobić
dopiero wtedy wieszamy budki w miejscu gdzie wcześniej były ptaki
trzeba pamietac że jerzyk jest bardzo konserwatywnym ptakiem
co roku przylatuje do tego samego miejsca
bardzo trudno przyzwyczaja się do nowych miejsc
czasem powieszenie budki kilkanaście cm dalej niż wcześniej znajdował sie otwór powoduje że ptaki czepiaja się poprzedniego miejsca a na budke nawet nie zwracaja uwagi
w tym wszystkim najważniejsze jest by zachować jak najwięcej dotychczasowych miejsc
interweniować w razie potrzeby i nie bać sie tego robić
nie machać przysłowiową ręką
myśląć że jak nie będzie ich tu to będą gdzie indziej - własnie w tym problem że nie będzie a jeśli juz to za jakis czas
po zamurowaniu otworu jerzyki jeszcze przez długi czas do niego przylatują
często tracąc czas i nie odbywając lęgu
Mathim napisał/a:
Nie raz zastanawiałem się, dlaczego pieczołowicie zatykane są otwory przy dachach budynków i czasem myślę, że ptaki rugowane są celowo, dlatego wierzę, że jest to ciężka praca, by przekonać kogokolwiek do takich inicjatyw.

ja uważam że celowo i nie
to zależy
niektórzy traktuja ptaki jak zło konieczne
tłumacząc że przecież ptaki brudzą, śmierdzą itd. - co jest kompletna bzdurą
do tej pory nikomu nie przeszkadzały a teraz ramptem są nam niepotrzebne
część ludzi zasłaniając jakieś otwory nie myśla o ptakach
poprostu zasłaniają otwór co by było bardziej estetycznie
powodów zatykania otworów jest wiele
ale główny to estetyka no a potem ptaki
Mathim napisał/a:
Właściwie to czy stoi coś na przeszkodzie, aby w nowo budowanych blokach architekci od razu uwzględniali potrzeby ptaków (w tym i jerzyków)? Przecież mogliby (budowlańcy) od razu w konstrukcji budynku uwzględnić różnego rodzaju otwory poddachowe (dla jerzyków, sów, a nawet nietoperzy) albo i szersze gzymsy dla pustułek. Tymczasem mam wrażenie, że konstrukcje dachów są jeszcze mniej przyjazne ptakom, niż to mamy w blokach epoki komunizmu, ale może tak jest tylko we Wrocławiu?

tak jak napisał już Wiesław - w Europie oczywiście mysli się inaczej
ni tylko o sobie (ludziach)
są miejsca np. Anglia gdzie projektuje sie przy budowie domów specjalne miejsca właśnie dla ptaków w tym także dla jerzyków :-)
u nas dąży się do sterylnych bloków a co za tym idzie całych osiedli (pustynia ekologiczna)
na stronce projektu jerzykowego w podstronie linki
możesz zobaczyc i poczytać o ochronie jerzyków np. w Angli
Cytat:
Obecność ptaków (w tym jerzyków) oraz nietoperzy na pewno poprawiałaby samopoczucie mieszkańców oraz.... zmniejszała populację komarów .

własnie
człowiek nie zdaje sobie sprawy jak wiele ptakom zawdzięcza
mniej owadów, miłe odgłosy a nie ciagły hałas ulicy, piekno barw itd.

na koniec przepraszam za błędy :oops:

Basior - 2008-04-06, 15:20

http://www.jerzyki.pl/ kamerki w budkach dla jerzyków w Szczecinie :smile:
amikosik - 2008-04-11, 20:34

Dziś Basior powiesił skrzynki dla jerzyków na 12 piętrowych blokach na Mokotowie.
:green:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group