Płomykówka - Płomykówka w "Bocianie"
marioptak - 2007-08-09, 21:55 Temat postu: Płomykówka w "Bocianie" Dzisiaj Monika przywiozła do biura płomykówkę.
Ktoś zadzwonił do Dominika Krupińskiego z informacją, że znalazł sowę pod remiza strażacką w miejscowości Turze Rogi koło Łukowa.
Osoba ta twierdziła że sowa ma złamane skrzydło bo nie lata.
Jak sie później okazało to młody osobnik. Irek przeprowadził rozpoznanie
Troszke zmęczony i prawdopodobnie uderzył się gdzieś łapą bo miał zdarta na niej skórę.
Za kilkadziesiąt minut sówka jechała już razem ze mną Kolejami Mazowieckimi do Warszawskiego Azylu dla ptaków.
Przy okazji zwiedziłem sobie melexem ogród zoologiczny
ZaP - 2007-08-10, 07:18
szkoda, nie lepiej odstawić tam gdzie znaleziona skoro młodziak >>??
ZaP
marioptak - 2007-08-10, 13:56
ja byłem tylko osobą transportującą
podejrzewam że sowa zostanie podkarmiona i za kilka dni opusci azyl
ale faktycznie że było by lepiej gdyby trafiła w miejsce gdzie została znaleziona
|
|
|