To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyrodnicze "BOCIAN"
Wszystko związane z przyrodą

Oddział Warszawski - Akcje na Łąkach Kazuńskich

Basior - 2008-09-04, 18:57
Temat postu: Akcje na Łąkach Kazuńskich
Zakładam nowy temat poświęcony naszym działaniom bezpośrednim na terenie Łąk Kazuńskich. Dotychczas głównie krążyły pisma, dokonywano obserwacji ptaków, skarżono na policję zasypujących łąki gruzem, organizowano wizje lokalne z udziałem Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody, zgłoszono teren do N2000 z dyrektywy ptasiej i siedliskowej, dyrekcja KPNu organizowała spotkania, fotografowie przyrody fotografowali, itd., itp. Ale nie ochronimy tego terenu bez podtrzymania tradycyjnej działalnosci rolniczej, wykaszania i spasania łąk, usuwania sukcesji roslin drzewiastych...

Tych, którzy będą pytać o uzasadnienie ochrony tego terenu odsyłam do mapy, z której można się domyślić strategiczności tego terenu dla KPNu, jako najważniejszego korytarza ekologicznego łączącego Park z Wisłą powyżej mostów i obiektów wojskowych w rejonie Modlina, wiecej informacji wkrótce na portalu Bociana.

I o tych działaniach bezpośrednich będziemy tu pisać, zamieszczając relację z akcji i ogłoszenia o nadchodzących akcjach.

Trudno dostepny teren, podmokły i torfiasty, plus coraz niższa opłacalność działalności rolniczej spowodowała, że część łąk już od kilkunastu lat jest niewykaszana a z naszych rozmów z rolnikami wynika, że taki stan moze się utrzymać. Nie skuteczne były też zachęty do przystąpienia do programów rolnośrodowiskowych. W związku z tym postanowiliśmy porozumieć się z jak największą ilością włascicieli terenów i uzyskac zgodę na wykaszanie ich terenów lub dzierżawę. Niestety własciciele strategicznych 80 ha nie chcą wydzierżawic terenu lecz go sprzedać licząc za m2 jakby mogło powstać tu osiedle lub supermarket, co z przyczyn prawnych jest niemożliwe. (Otulina KPN, OCHK, N2000, Rezerwat Biosfery, Plan Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Czosnów)
Jednak na dzień dzisiejszy udało nam się porozumieć z włascicielami przeszło 10 ha łąk i na tym terenie planujemy jeszcze w tym roku koszenie. Byc moze uda się wykupić jakieś mniejsze działki ale poszukujemy sponsora :!: :smile:

Z motyką na Słońce czyli pierwsze koszenie po x latach - sobota 6 września 2008

Czemu z motyką? Bo teren niedostepny, a sprzęt który mógłby tam wjechać kosztuje 25-60 tys zł i dopiero trzeba zdobyć na niego fundusze, więc zamiast fikuśną maszynką, taką jak OTOP wykasza łąki Beki będziemy kosić ręcznymi kosiarkami spalinowymi na wysiegnikach.
Wczoraj z Marioptakiem i Piotrkiem wykonalismy próbne koszenie, wykaszając granicę wydzierżawionej łąki i jesteśmy dobrej mysli, choć łatwo nie będzie :green:
:green: :green:
Chętni do dołączenia do ekipy kosiarzy mile widziani :!: Mamy 5 kos i 5 kosiarzy ale zmiennicy by sie przydali, trzeba bedzie też odkrzaczyć drogę do drugiej części "naszej" łąki. Konieczne wyposażenie to: kalosze, ubranie na zmianę, ubranie i środki chem. przeciw komarom (moskitiera...), kanapki - rekawice, narzędzia, paliwo zapewniają organizatorzy a obiad przygotują okoliczni mieszkańcy, znając upodobania kulinarne Janka na pierwsze będzie zupa pomidorowa :smile:
Po pierwszym dniu ocenimy wydajność naszych kosiarzy i ustalimy następne terminy koszenia, pierwszy pewnie juz 20 wrzesnia, ale mozliwe tez wypady w ciągu tygodnia, aby wykorzystać niski poziom wody na łąkach.
Uprzedzam od razu, że kosiarze nie mają łątwego zadania, samo przejście przez to turzycowisko juz jest męczące, struktura kępiasta, czasami kępy do kolan, miejscami woda... Ale jak to skosimy to pamięć o tym wydarzeniu będzie napędzać nasze działania zmierzające do zakupu specjalnej bagiennej kosiarki samobieżnej, taki rodzaj motywacji :grin:
Zbiórka w godzinach 7-8 na drodze biegnącej przez łąki, zjazd z trasy leszno-kazuń za przystankiem na wysokości Kazunia Polskiego, droga równoległa do Jeziora Górnego po jego zachodniej stronie.

Poniżej kilka fotek z próbnego koszenia, oraz z akcji stawiania tablic informacyjnych (XII 2007) przy strategicznych wjazdach na łąki, którymi niektórzy próbowali wywozic gruz...

lukasz0207 - 2008-09-04, 19:22

Ja mógłbym pomóc, tylko jeszcze nie jestem członkiem TP Bocian i niewiem czy znajde sobie jakąś podwózke. Do koszenia się też raczej nie nadaje bo nigdy tego nie robiłem, ale jak by była potrzebna pomoc do czegoś innego to chętnie pomoge :green:
Basior - 2008-09-04, 19:30

OK, Łukasz jak ja miałem 16 lat, to juz od kilku lat latałem za dziadkiem i stryjkiem z grabiami przy sianokosach, robota sie znajdzie, napisz gdzie mieszkasz moze ktos bedzie przejeżadzał obok, telefon do siebie wyslij przez PW lub mailem. Aha, i nie trzeba byc członkiem TPB aby brać udział w zbiorowych kąpielach błotnych, zapraszamy :green:
lukasz0207 - 2008-09-04, 20:04

Ja jestem z Jelonek-Bemowa. Bez kaloszy się nie obejdzie??
Basior - 2008-09-04, 20:34

lukasz0207 napisał/a:
Ja jestem z Jelonek-Bemowa. Bez kaloszy się nie obejdzie??

Ma być chyba ciepło, to w tenisówkach można po bagnie skakać, ale weź buty na zmianę bo bez kaloszy nogi będą mokre. Ewentualnie podaj nr buta to sie czegoś poszuka w magazynie :smile:

lukasz0207 - 2008-09-05, 14:10

But 42-43 :green: Ale jak będzie ciepło to będe w tenisówkach skakał. Kupie sobie tylko rękawiczki i coś na komary :green:
Basior - 2008-09-05, 19:08

Mapka google z zaznaczonym miejscem zbiórki
choć na zumi ładniej widac ten teren.

Łukasz, Smuga zdeklarował, że cię zabierze, bedzie dzwonił.

lukasz0207 - 2008-09-05, 19:20

Dzięki, do zobaczenia jutro. Już się umówiłem:)
SMUGA - 2008-09-05, 19:22

Tak, jest... Jesteśmy umówieni... Tak więc przybywamy - nie ma to tamto... :green:
lukasz0207 - 2008-09-06, 11:03

:sad: Zdajcie relacje jak było, mam nadzieje, że na następnej akcji będe mógł byc.
SMUGA - 2008-09-07, 09:56

No to tylko powiem, że relację z koszenia można opisać fragmentem wiersza "Lokomotywa" Juliana Tuwima:

Buch - jak gorąco!
Uch - jak gorąco!
Puff - jak gorąco!
Uff - jak gorąco!

:razz:

Basior - 2008-09-07, 10:13

lukasz0207 napisał/a:
jak było
Gooorąąco...!
Z tego upału po robocie nikt nie był w stanie obejśc wykoszonego terenu, więc powierzchnie podam później. W sumie pracowało 6 kos, w akcji wzieło udział 10 osób, a najlepszy był obiad :green:
Robota była męcząca głownie z powodu utrudnionego poruszania sie po łące, kępy troche błota i upału... Gdyby nie ytemperatura zrobilibyśmy pewnie więcej i dłużej utrzymalibyśmy sie na nogach :cool: Nawet komary odpusciły, choć rano nieżle kuły.
Za 2 tygodnie (20.09) poza koszeniem bedzie duzo grabienia i wynoszenia siana na suchsze miejsca kazde ręce do grabi i wideł sie przydadzą, zapraszamy.
Kilka fotek wkrótce.

Basior - 2008-09-07, 10:54

kilka fotek z poranku, potem juz nie bylo czasu robic zdjęć...
Jeszcze 3-5 dni roboty i czekamy na wiosnę, i powrót krwawodziobów i rycyków na łąkę :green:

Sturnus vulgaris - 2008-09-08, 09:11

było ostro schetałem się na zero, jeszcze nigdy tak se w rure nie dałem, ale jestem zadowolony. Wszyscy naprawde fantastycznie pracowali szacunek i wielkie podziękowania choć nie ja byłem organizatorem to pozwole sobie podziękować wam wszystkim za wspaniałą robotę Było zajefajnie, choć ciężko. Już nie mogę się doczekać 20.09, ale z największym utęsknieniem czekam na wiosnę. Byłbym wniebowżięty gdyby pokazały się ptasiory.
Za ciężką prace i trud rycyków na łakach będzie wbrud. :green:

edit Basior: poprawiłem daty, spotykamy się w sobotę 20 wrzesnia a nie w niedzielę.

marioptak - 2008-09-08, 11:30

co prawda musiałem niestety wrócić wcześniej
ale bardzo dziękuje wszystkim za pomoc i wykonanie super roboty :-)
mam nadzieje że za 2 tygodnie będzie nas więcej i pogoda dopisze

bardzo dziękuje Agnieszce i Piotrkowi za gościne
nie było mnie co prawda na super obiadku ale wiem że nie wróciliście głodni :-)

jeszcze raz wielkie dzięki dla wszystkich



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group