titina - 2012-12-21, 20:03 Temat postu: Martwe małże Na przełomie sierpnia i września, zaobserwowałam duże ilości nieżywych małży na brzegach jednej z lach na Wiśle, obok też była jedna martwa krzyżówka. Go mogło być przyczyną, czy może to normalne o tej porze roku ? Jednak ja coś takiego widziałam pierwszy raz, i nie daje mi to spokoju, a mieszkam nad Wisłą i jestem z nią związana od urodzenia. Jeżeli jest to tema nie w tym dziale, to proszę moderatora o przeniesienie. Jarek P - 2012-12-31, 08:25 Co masz na myśli pisząc "dużo nieżywych" - puste skorupy? titina - 2013-01-02, 12:13 Dokładnie , dużo pustych skorup tak małży jak i zwykłych ślimaków. Byłam wczoraj nad Wisłą ,ale nie miałam aparatu, postaram się zrobić zdjęcie. Przemek A. - 2013-01-06, 06:30 Być może to stołówka wydry, norki albo innego stworzenia zajadającego się małżami a te skorupy to tylko resztki po obiedzie. titina - 2013-01-06, 19:09 Miałam dzisiaj jechać zrobić zdjęcia, ale niestety spadł śnieg. Jak zejdzie to zrobię. Problem w tym ,że te skorupy są w kilku miejscach, na tzw. łasze ( starorzeczu), i one są tak jakoś równomiernie porozrzucane, nie na kupce. Są wśród nich nie tylko małże, ale też zwykłe wodne ślimaki. Wydra na bank też jest w tym miejscu, ponieważ notorycznie przełaziła przez wał przeciw powodziowy w trzebiła ryby w sąsiada stawie, tak ,że musiał założyć siatkę i podłączyć pod pastucha elektrycznego. Ok., jak śnieg stopnieje robi zdjęcia i wrzucam na forum. |
||||||
