Forum Przyrodnicze "BOCIAN"
Wszystko związane z przyrodą

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Resort środowiska: niech ekolodzy sprzątają Rospudę z azbest
Autor Wiadomość
Batman 


Posty: 1735
Skąd: z dzikiej natury
Wysłany: 2007-08-11, 09:26   Resort środowiska: niech ekolodzy sprzątają Rospudę z azbest

Cytat:
Resort środowiska: niech ekolodzy sprzątają Rospudę z azbestu

Ministerstwo Środowiska zaapeluje do obozujących w Dolnie Rospudy ekologów, by wykorzystali swoją obecność do posprzątania terenu… z azbestu – dowiedział się „Wprost”.

– Wskutek protestów ekologów przeciwko budowie przez dolinę autostrady, masowo ściągają tam turyści, zostawiając po sobie góry odpadów. A teren już wcześniej był mocno zaśmiecony – twierdzi rzecznik Ministerstwa Środowiska Sławomir Mazurek. Tymczasem na terenie Rospudy znajdują się nie tylko nielegalne wysypiska śmieci, ale też dzikie składowiska azbestu. – Skoro ekologów stać na kosztowny sprzęt alpinistyczny służący im do wspinania się na drzewa, niech się dołożą do wywózki azbestu – uważa Mazurek.


zrodlo: Wprost http://www.wprost.pl/ar/?O=111921
_________________
"Kiedy wytniemy ostatnie drzewo i kiedy zabijemy ostatnie zwierzę, to wtedy stwierdzimy, że nie możemy jeść pieniędzy".
 
     
tadekptaku 
Tree Surgeon


Posty: 252
Skąd: Mallow Irlandia
Wysłany: 2007-08-11, 10:49   

Batman napisał/a:
do obozujących w Dolnie Rospudy ekologów, by wykorzystali swoją obecność do posprzątania terenu… z azbestu
a to akurat sluszne
_________________
Bóg stworzył ludzi, a pułkownik Colt uczynil ich równymi.
http://picasaweb.google.com/tadekptaki
http://orzelbialyirl.phorum.pl/
http://orzelbialyirl.like.pl/
http://orzelbialyirl.dzs.pl/
 
 
     
Batman 


Posty: 1735
Skąd: z dzikiej natury
Wysłany: 2007-08-11, 12:07   

tadekptaku napisał/a:
a to akurat sluszne

a co ma piernik do wiatraka?
_________________
"Kiedy wytniemy ostatnie drzewo i kiedy zabijemy ostatnie zwierzę, to wtedy stwierdzimy, że nie możemy jeść pieniędzy".
 
     
marioptak 


Posty: 833
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2007-08-11, 12:32   

zamiast przeznaczać kase na beznadziejne referendum
mogli za to posprzątać teren :green: a nie szukają dziury w całym
cwaniaki :evil:
 
     
tadekptaku 
Tree Surgeon


Posty: 252
Skąd: Mallow Irlandia
Wysłany: 2007-08-11, 14:09   

Batman napisał/a:
a co ma piernik do wiatraka
a to ze wypadli by lepiej w oczach ludzi. szczegolnie greenpeace :twisted: :razz:
_________________
Bóg stworzył ludzi, a pułkownik Colt uczynil ich równymi.
http://picasaweb.google.com/tadekptaki
http://orzelbialyirl.phorum.pl/
http://orzelbialyirl.like.pl/
http://orzelbialyirl.dzs.pl/
 
 
     
Mirek 


Posty: 5940
Wysłany: 2007-08-11, 14:38   

tadekptaku napisał/a:
a to ze wypadli by lepiej w oczach ludzi.

Czyli co? Mieliby wynająć transport do wywozu śmieci, zapłacić za niego i sprzątać niebezpieczne odpady?! Tym powinny się zajmować odpowiednie służby, a nie przyrodnicy! Słusznie Batman napisał! Utyrzymanie porządku leży m.in. w gestii samorządów lokalnych! W obecnej sytuacji co by obrońcy Rospudy nie zrobili, to i tak by było źle! Nagonka medialna zrobiła swoje i dla dużej grupy ludzi, zwłaszcza mieszkajacych w Augustowie, przyrodnicy, którzy chcą bronić skarbów przyrody, to po prostu ekoterroryści. Nieważne, czy są to studenci, czy profesorowie, czy też inni ludzie dobrej woli... :evil:
_________________
TP Bocian
 
     
Batman 


Posty: 1735
Skąd: z dzikiej natury
Wysłany: 2007-08-11, 17:46   

Mirek napisał/a:
Czyli co? Mieliby wynająć transport do wywozu śmieci, zapłacić za niego i sprzątać niebezpieczne odpady?!

Slusznie Mirku zauwazyles, to sa odpady NIEBEZPIECZNE!
To n ie jest zwykly smiec, do tego tzreba specjalnie zabezpieczonych ekip i specjalnie przygotowanych miejsc do skladowania takich odpadow.
Przy okazji czy ktos wie gdzie w Polsce i ile jest takich wlascie miejsc przystosowanych do skladowania/utylizacji azbestu?
Cos slyszalem ze dopiero sa na etapie powstawania i ze Polska nie wypda najlepiej z tym w skali Europy. Ponoc mamy miec powazne problemy zeby zdazyc do 2020 r. wdrozyc polityke skladowania i zabezpieczania takich odpadow.
Moze sami w MS nie maja pomyslow jak tego dokonac i chca obarczyc tym ekologow :???:
_________________
"Kiedy wytniemy ostatnie drzewo i kiedy zabijemy ostatnie zwierzę, to wtedy stwierdzimy, że nie możemy jeść pieniędzy".
 
     
Batman 


Posty: 1735
Skąd: z dzikiej natury
Wysłany: 2007-08-11, 17:54   

tadekptaku napisał/a:
a to ze wypadli by lepiej w oczach ludzi. szczegolnie greenpeace :twisted: :razz:

Piszac to widac ze nie znasz zalozen dzialnia GP.
To wojownicy o zachowanie czystosci srodowiska i ochrony miejsc cennych przyrodniczo.
Sami preferuja taki styl zycia, ktory gdyby byl przez innych stosowany to by takich problemow nie bylo.
Akcje i kampanie realizowane przez GP maja taki a nie inny charakter ze wzgledu na cel jaki dana akcja ma osiagnac: zwyciestwo. Zeby obronic jakiegos miejsca nie wystarczy przytjechac, powiedziec nie robcie tak, posprzatac papierki. Trzeba podjac bardziej zdecydowane srodki i dlatego ciesze sie ze jest na tym swiecie taka organizacja. Niestety, smutne jest to ze trzeba takich srodkow uzywac (przykuwanie sie chocby) zeby obronic kawalek przyrody czy wplynac na zmniejszenie zatruwania srodowiska. Tak niestety wyglada tez dzis aktywna ochrona (a wlasciwie obrona) Matki Ziemi
_________________
"Kiedy wytniemy ostatnie drzewo i kiedy zabijemy ostatnie zwierzę, to wtedy stwierdzimy, że nie możemy jeść pieniędzy".
 
     
amikosik 

Posty: 602
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-08-11, 22:57   

Najpierw niech posprzątają Azbest a jak to przeżyją to trzeba ich wysłać do sprzątania Czarnobyla. To taki ciekawy chwyt na odwrócenie uwagi od problemu i zmniejszenie autorytetu przeciwnika.
 
 
     
robert_c 

Posty: 284
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-08-13, 11:07   

Ja nie odwiedzam co prawda Rospudy tak regularnie, jak przyrodnicy, ale właśnie wróciłem z dwudniowego wypadu nad Rpspudę (piąty w tym roku).
Z opinii mojej i moich towarzyszy (poza zachwytami) wynika co następuje:
- nie widzieliśmy bardziej czystego lasu, jak Puszcza Augustowska, a czystość wody w Rospudzie jest bezdyskusyjna. Wprost mieliśmy ochotę pić wodę prosto z rzeki
- śmieci jeśli są, to tylko tam gdzie ochroniarze siedzą.
- spłynęliśmy Rospudą od mostu betonowego (to chyba Uroczysko Młyńsko, czy jakoś tak ...) do Gołej Zośki. Ja żadnych śmieci na rzece nie zauważyłem, ale prezes mojego stowarzyszenia przyuważył trzy.

O wysypisku azbestu po raz pierwszy usłyszałem od dyrektora Topczewskiego, który powiedział rok temu na posiedzeniu komisji w sprawie SOOŚ dla Via Baltica, iż wybrał się na spływ i znalazł takie wysypisko. Niestety nie chciał odpowiedzieć gdzie konkretnie.
Potem o tym azbeście słyszałem od ministra Polaczka od dyrektora Kotlarka, teraz znów mówi o nim minister środowiska.

Wniosek: Jeśli ów azbest i inne wysypiska gdzieś rzeczywiście są, to o miejscu ich lokalizacji wie zapewne ten... kto tam naśmiecił.
Jak do tej pory mówi o tych wysypiskcah wierchuszka naszego rządu i dyrektorzy z GDDKiA.

Poza tym za utrzymanie czystości na danym terenie odpowiada jego właściciel. W tym przypadku chyba Lasy Państwowe, a do usuwania azbestu potrzebny jest specjalistyczny sprzęt. W Ustawie o odpadach z dnia 27 kwietnia 2001 azbest zaliczony jest do odpadów niebezpiecznych.
Rząd wymaga od ekologów by projektowali drogi, by wykonywali raporty OOŚ, by wyręczali MPO lub ZOM. Bez przesady panowie. Nie możemy wszystkiego za was robić.

Polecam na koniec odwiedzenie Mazowieckiego Parku Krajobrazowego w Wawrze, czy Bolimowskiego Parku Krajobrazowego w okolicach Skierniewic, czy innych terenów leśnych znajdujących się w pobliżu większych miast lub dróg (np. KPN w Truskawiu). Często takie lasy to jedno wielkie wysypisko. Przy tym wszystkim Puszcza Augustowska w okolicach Rospudy to enklawa czystości.
 
     
Batman 


Posty: 1735
Skąd: z dzikiej natury
Wysłany: 2007-08-13, 16:15   

robert_c napisał/a:
spłynęliśmy Rospudą od mostu betonowego (to chyba Uroczysko Młyńsko, czy jakoś tak ...) do Gołej Zośki.

na mapach Młyńsko, ale ludzie mowia Młynisko. Czyli praktycznie przez caly ten otwarty teren. Jak dlugo plyneliscie ten odcinek?
robert_c napisał/a:
czystość wody w Rospudzie jest bezdyskusyjna. Wprost mieliśmy ochotę pić wodę prosto z rzeki

ponoc mozna i bez gotowania. Do kazdego dostepnego miejsca (sa 3) mozna trafic dzieki tabliczkom "Do ujecia wody pitnej" Oczywiscie miejsca dostepem do brzegu, a wode oczywiscie smialo mozna pic po przegotowaniu, ale i bez mozna.
robert_c napisał/a:
- śmieci jeśli są, to tylko tam gdzie ochroniarze siedzą.

Dokladnie, moze nie smieca na potege, ale widac co jedza, pija (nierzadko piwo). Wiekszosc smieci pala w ogniskach (maja je co 100m!) ale czesc wyrzucaja poza tasmy. Do ogniska wrzucaja tez swierki to rosnace, mlode, ktore wycinaja pilami spalinowymi, maja takowa przy kazdym takim obozowisku. Tzreba pilnowac zeby sami ochroniarze tego pasa nie wycieli :evil:
_________________
"Kiedy wytniemy ostatnie drzewo i kiedy zabijemy ostatnie zwierzę, to wtedy stwierdzimy, że nie możemy jeść pieniędzy".
 
     
robert_c 

Posty: 284
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-08-20, 23:13   

Batman napisał/a:
Czyli praktycznie przez caly ten otwarty teren. Jak dlugo plyneliscie ten odcinek?

Niecałe 5 godzin z jedną dłuższą przerwą (ponad pół godziny) w miejscu, gdzie rząd palnuje estakadę. Szukaliśmy gniazda orlika krzykliwego (tego, co będzie 10 metrów od trasy), ale nie potrafiliśmy go umiejscowić, choć wcześniej dwa razy byłem pod tym drzewem.
Specjalnie na oczach ochroniarzy wszedłem za taśmy grodzące "teren budowy".
Pogrozili mi wezewaniem policji i rokiem więzienia :lol:
Spytałem po co pilnują tego terenu, skoro budowa nie ruszy przez najbliżesze 2 lata, albo najpewniej wcale. Usłyszałem, że budowa ma ruszyć 15-go sierpnia... Jak widać - nie ruszyła. :)
Potem śledzili nas aż do samych kajaków.
Batman napisał/a:

robert_c napisał/a:
- śmieci jeśli są, to tylko tam gdzie ochroniarze siedzą.

Dokladnie, moze nie smieca na potege, ale widac co jedza, pija (nierzadko piwo). Wiekszosc smieci pala w ogniskach (maja je co 100m!) ale czesc wyrzucaja poza tasmy. Do ogniska wrzucaja tez swierki to rosnace, mlode, ktore wycinaja pilami spalinowymi, maja takowa przy kazdym takim obozowisku. Tzreba pilnowac zeby sami ochroniarze tego pasa nie wycieli :evil:


Dobrze, że lato mamy wilgotne, bo inaczej takie ogniska mogłyby być groźne.

Ja osobiście nie zdziwiłbym się, gdyby wycinka na przebiegu trasy jednak ruszyła, ale... w ramach tzw. "gospodarki leśnej". W puszczy jest wiele pustych placów, nieraz po kilka hektarów, które zostały wycięte metodą ścinki zupełnej.
Nie wiadomo, co rządowi strzeli do głowy w dobie wyborów. Pamiętajmy, że ta trasa to "obwodnica honoru pana Premiera".
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo