Po moim domu lata nietoperz |
Autor |
Wiadomość |
gdamichal
Posty: 2
|
Wysłany: 2008-10-10, 15:48 Po moim domu lata nietoperz
|
|
|
Witam,
wczoraj po kilku drinkach zobaczylem jak po moim domu lata nietoperz. Myslalem, ze to przez alkohol ale dzisiaj znalazlem nietoperza jak sobie wisi przyczepiony do poddasza (mam przestronny dom z drewnianym poddaszem). Najchetniej to bym go sobie zostawil w domu bo mi sie bardzo spodobal ale pewnie bym zdechl wiec chce go wypuscic. Nie wiem za bardzo jak go schwytac, przez jakas szmatke mam go zlapac jak bedzie sobie wisial? Nie chce zeby dostal zawalu albo czegos w tym stylu. I gdzie mam go wypuscic? Wyniesc po prostu do ogrodka czy moze do lasu go wywiesc?
Pozdrawiam
ps. sorry za dublowanie posta ale pomylilem dzialy. |
|
|
|
|
Accipiter
Dreptak bagienny
Posty: 2405 Skąd: Gierałcice(Opolskie)
|
Wysłany: 2008-10-10, 17:19
|
|
|
Specem od łapania nietoperzy nie jestem ale
rok temu miałem bardzo podobną sytuację, otóż nietoperz wleciał do domu przez otwarte drzwi od piwnicy i wleciał do łazienki. Poczekałem aż usiądzie w dogodnym miejscu, wziąłem szmatkę (nie ręcznik, bo bałem się, że w momencie gdy go będę wypuszczać zaczepi się pazurkami i jeszcze zrobi sobie coś niedobrego ) i delikatnie złapałem nietoperza jak sobie wisiał. Wyniosłem go na dwór, przed dom i tam go wypuściłem. |
_________________ Paweł Wójcik
* http://pawelwojcik-fotoprzyroda.flog.pl/ |
|
|
|
|
IJin
Posty: 70
|
Wysłany: 2008-10-10, 18:26
|
|
|
moim zdaniem powinno sie go zostawic do wieczora, i gdy zobaczysz ze zacznie sie ruszac, pootwieraj okna i drzwi, prawdopodobnie sam wyleci po pewnym czasie |
|
|
|
|
Mirek
Posty: 5940
|
Wysłany: 2008-10-10, 18:29
|
|
|
IJin napisał/a: | moim zdaniem powinno sie go zostawic do wieczora, i gdy zobaczysz ze zacznie sie ruszac, |
A moim, zamknąć w tekturowym pudełku. Wieczorem wynieść zwierzątko na dwór i wypuścić! |
_________________ TP Bocian
|
|
|
|
|
IJin
Posty: 70
|
Wysłany: 2008-10-10, 22:34
|
|
|
zauwaz, ze nie kazdy umie sie obchodzic z nietoperzami a sa to zwierzeta drobne, kazda proba zlapania bez przeszkolenia moze sie skonczyc jakims urazem dla zwierzecia. Dodatkowo wchodzi tutaj szok z niepokojenia i zagrozenie wscieklizna, jezeli ugryzie. Sadze, ze otwarcie okna jest szybsze i bezpieczniejsze zarowno dla domownikow jak i nietoperza |
|
|
|
|
krotom
miłośnik PRZYRODY ;)
Posty: 305 Skąd: Brodnica
|
|
|
|
|
gdamichal
Posty: 2
|
Wysłany: 2008-10-27, 23:42
|
|
|
heh krotom ale wylapales literowke
no wiec poczekalem do wieczora az sie sciemni, otworzylem okna ale nietoperz jakos nie mial zamiaru opuszczac domu. przy pomocy rekawic ogrodowych udalo mi sie wyeksmitowac nietoperza, chyba sie przestraszyl bo zrobil od razu kupe na rekawice jak go chwycilem, caly i zdrow odlecial. |
|
|
|
|
|