Forum Przyrodnicze "BOCIAN"
Wszystko związane z przyrodą

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
stop-ptaki, kolce, odstraszacze
Autor Wiadomość
Basior 

Posty: 2633
Wysłany: 2008-09-04, 23:53   stop-ptaki, kolce, odstraszacze

Wraz z termomdernizacja budynków zakładane są masowo kolce odstraszające ptaki a właściwie uniemozliwające im siadanie w miejscach ich montazu. Producenci tego typu odstraszaczy twierdzą, że wszystko jest ok. jednak co jakis czas dochodzą do nas sygnały że jednak nie. Były przypadki zabijania się o nie gołębi w Siedlcach a teraz w Opolu:
http://www.toz.pl/artykul...08_07_31_02.pdf
oraz:
Cytat:
Ratusz upomni spółdzielnię Przyszłości w sprawie szpikulców
żbik2008-08-01, ostatnia aktualizacja 2008-08-01 20:01

Po naszym środowym tekście - interwencji obrońców zwierząt - wydział ochrony środowiska wyśle pismo do spółdzielni Przyszłość, by zdemontowała niebezpieczne dla ptaków odstraszacze.
Inspektorzy z opolskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami znaleźli w środę martwego gołębia, który nadział się na szpikulce służące do odstraszania ptaków w bloku przy pl. Piłsudskiego. - Byłem w spółdzielni, by interweniować w tej sprawie, i zapewniono mnie, że zdemontują, i to nie tylko z tego bloku, ale ze wszystkich budynków należących do spółdzielni -powiedział nam Józef Mateuszczyk, inspektor TOnZ-u.

Chcieliśmy potwierdzić tę informację. Jednak kierownik, z którym się połączyliśmy, nie chciał komentować sprawy, a mimo prób z zarządem spółdzielni nie udało nam się skontaktować.

Natomiast Małgorzata Rabiega, naczelniczka wydziału ochrony środowiska w ratuszu, zapowiedziała, że po tekście "Gazety" wyśle pismo do spółdzielni z informacją, by zdemontować kolce lub nałożyć na nie nakładki, by nie były już dla ptaków niebezpieczne.

- Szpikulce mogą przyczyniać się do maltretowania zwierząt, a to jest zabronione. Dlatego też poinformujemy spółdzielnię, że jeśli się nie dostosują, to sprawą może zająć się policja. Chociaż już wiem, że inspektorzy z opolskiego TOnZ-u przygotowują dokumenty, by skierować sprawę do prokuratury - powiedziała Rabiega.


Źródło: Gazeta Wyborcza Opole
źródło

Jeśli jest więcej takich przypadków prosimy o informację.
_________________
www.ussuri.pl
 
     
madlen 

Posty: 50
Wysłany: 2008-09-09, 16:39   

Przyznam, że często dostaję sygnały dotyczące ptaków, które giną na kolcach. Zawsze jest jednak taki problem, że brak jest dokumentacji, aby udowodnić zarządcom nieruchomości szkodliwość takiego rozwiązania. Sprawa w Opolu jest pierwszym przypadkiem, kiedy dysponujemy fotografiami. Wiem, że Piotr Jaworski (krajowy inspektor TOZ) czeka na wyznaczenie daty spotkania w Ministerstwie Środowiska, które ma dotyczyć właśnie stosowania kolców jako repelentów.

Załączam zdjęcia z Opola, które otrzymałam od Pani Ireny Sowieckiej, oraz kolejny artykuł z GW dotyczący tego tematu (niestety, link na GW jest nieaktywny):

Cytat:
Walka o kolce przeciw ptakom trwa
Izabela Żbikowska
2008-08-20, ostatnia aktualizacja 2008-08-20 20:27


Zarządcy w Opolu nie chcą zdejmować ze swych budynków niebezpiecznych dla ptaków kolców. Twierdzą, że według opinii ekspertów odstraszacze są w porządku. Sprawą zajmie się minister środowiska
W lipcu pisaliśmy, że Irena Sowiecka z Opola była świadkiem, jak próbujący usiąść na budynku przy pl. Piłsudskiego gołąb nadział się na szpikulce i się wykrwawił. Po interwencji opolskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami ratusz wysłał do wszystkich zarządców nieruchomości w Opolu pismo, w którym poinformował, że ostre odstraszacze, które nie są zakończone silikonowymi końcówkami, są niedozwolone prawem, bo stanowią zagrożenie dla zwierząt, i polecił, by je zdjąć.

Profesorowie: odstraszanie niegroźne

W odpowiedzi spółka Turhand-Ret napisała, że odmawia demontażu. Twierdzi, że odstraszacze są pożyteczne, bo gołębie są roznosicielami chorób. Wspólnota zaznacza również, że przed montażem kolców uzyskała pozytywną opinię ekspertów.
"Ptaki unikają powierzchni, na których umieszczone są odstraszacze ptaków, gdyż z daleka dobrze widzą zamontowane stalowe szpilki. Wzrok ptaków znacznie przewyższa swą precyzyjnością wzrok innych kręgowców, a nawet człowieka" - napisał w opinii prof. dr hab. Stanisław Ignatowicz z Katedry Entomologii Stosowanej w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Opinia została sporządzona sześć lat temu. Profesor zwrócił wtedy uwagę, że "jak dotąd nie opisano przypadku poranienia ptaków przez odstraszacze".

Bliźniaczą opinię wydał prof. dr hab. Jan Pionowski z Instytutu Ekologii Polskiej Akademii Nauk, zaznaczając, że doskonały wzrok gołębi wyklucza poranienie się podczas siadania. A swoją opinię popiera eksperymentem wykonanym w warszawskim ogrodzie zoologicznym, gdzie obserwowano reakcję 30 gołębi ozdobnych na zamontowanie odstraszaczy. "U gołębi, których pióra piersi zetknęły się w warunkach eksperymentalnych z prętami odstraszaczy, pióra te ułożyły się właściwie. Proponowany sposób odstraszania jest nieszkodliwy dla gołębi i innych ptaków" - napisał prof. Pionowski.

Stwierdził też, że "gołębie są znanym czynnikiem epidemiologicznym odpowiedzialnym za zachorowanie ludzi na różne choroby odzwierzęce" i że głównym źródłem zakażenia jest kał gołębi, a ich gniazda są miejscem bytowania ektopasożytów, jak pchły czy ptasznice.

Odstraszajmy, ale humanitarnie

Wydział ochrony środowiska w ratuszu, który zajmuje się tą sprawą, już przygotowuje pismo do głównego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Warszawie z prośbą o komentarz.

Piotr Jaworski, krajowy inspektor Towarzystwa Opieki na Zwierzętami, który wydał opinię o szkodliwości odstraszaczy, odpiera argumenty zaprezentowane przez spółkę Turhand Ret.

- Szanuję opinie panów profesorów, tyle że są to słowa wybitnych teoretyków. Natomiast życie jest życiem i skoro mamy już dowody na to, że jednak odstraszacze są dla ptaków szkodliwe, powinniśmy się zastanowić, jak to zmienić - przekonuje.

Zaznacza, że problem nie dotyczy tylko Opola, ale wzbudza kontrowersje w całym kraju. Sprawą zajmuje się też prokuratura, bo zdaniem inspektorów TOZ instalowanie ostrych kolców jest narażaniem ptaków i zwierząt na cierpienie, a więc łamaniem ustawy o ochronie zwierząt.

Dlatego TOZ zwrócił się do Ministerstwa Środowiska z prośbą o spotkanie, by wspólnie z różnymi ekspertami przedyskutować problem. - Bo nie chodzi o to, by gołębi nie odstraszać, tylko o to, by odstraszać je w sposób humanitarny- zaznacza.

Jego zdaniem jest to możliwe np. poprzez emitowanie odgłosów drapieżników czy też instalowanie plastikowych wąsów, które ptakom nie wyrządzą krzywdy. - Można również na te popularne odstraszacze nałożyć cienkie silikonowe nakładki. Dzięki temu żadnemu ptakowi nie przebiją płuc - mówi Jaworski. Dodaje, że nie potrafi zrozumieć oporu przed zmianą urządzenia odstraszającego.

Jaworski odniósł się również do zarzutów, że gołębie roznoszą wiele chorób. - Każde zwierzę nosi inną gamę bakterii. Kał gołębi rzeczywiście może być niebezpieczny, dlatego właśnie je odstraszamy. Ale przecież można to czynić, nie raniąc jednocześnie zwierząt - zaznacza.


I zdjęcia:

golebie7-gh1.JPG
Plik ściągnięto 1741 raz(y) 107,73 KB

golebie8-gh1.JPG
Plik ściągnięto 1047 raz(y) 93,2 KB

golebie9-gh1.JPG
Plik ściągnięto 963 raz(y) 119,43 KB

_________________
Magda Wirska
 
     
urszula 

Posty: 3
Wysłany: 2009-05-19, 17:44   

Na moim osiedlu spoldzielnia wpadla na "genialny" pomysl i zainstalowala w paru miejscach, w nizszej czesci budynkow takie kolce w celu odstraszenia jaskolek oknowek. Ptaki probuja budowac gniazda w miejscach gdzie wczesniej gniazdowaly, wiec o nieszczescie latwo...
Wczesniej pod gniazdami byly poleczki chroniace przed ptasimi odchodami, ale widac komus sie to nie spodobalo...

Interesuje mnie czy podobnie jak w przypadku jerzyka nie mozna by sie postarac o interpretacje przepisow od Min. Srodowiska. Sciany budynkow to przeciez podstawowe siedlisko oknowek, a uniemozliwianie im korzystania z tego siedliska mozna uznac za niszczenie ich siedlisk. Taka byla np. wykladnia Min. Srodowiska w przypadku zamykania otworow stropodachow, gdzie gniezdza sie jerzyki.
 
     
Marfu 


Posty: 3016
Skąd: Jabłonna
Wysłany: 2009-05-20, 11:49   

Opinia dot. jerzyka tłumaczy, ze to z powodu faktu objęcia go ochroną ścisła. Status oknówki jest taki sam, więc...

Pomysl z kolcami na pewno jest beznadziejny, ale pamietajmy, ze ludzie maja prawo nie chciec oknowki w swoim oknie. U mnie w tym roku znowu pluskwy ptasie atakuja setkami z gniazd oknowki :-( Nie wszyscy to zniosa...
_________________
Warszawski Oddział TP "Bocian"
 
 
     
urszula 

Posty: 3
Wysłany: 2009-05-22, 12:32   

Rozumiem, ze ktoś może nie chcieć oknówki nad swoim oknem i towarzystwa ptasich pasożytów. Ja też zrezygnowałam w tym roku z gniazd bezpośrednio nad oknem właśnie z uwagi na ubiegłoroczną inwazję pluskiew :( . Jaskółki mogą budować i budują :) kawałek od okna. Jak wiosną wypryskałam preparatem na owady podbitkę, którą mam nad oknem, to później pełno martwych pluskiew leżało na parapecie. Aż strach pomyśleć jak cierpią ptaki przy tak masowej inwazji ektopasożytów.

Moja spółdzielnia zamontowała kolce odstraszające w miejscach praktycznie "bezkolizyjnych" tzn. pod arkadami, nad obiektami handlowymi oraz w przejściu (bramie) pod blokiem. Tam akurat gniazda mogły pozostać ... Wcześniej, jak pisałam, pod gniazdami były półki chroniące przed odchodami.
 
     
Jerzyk 
ornitolog


Posty: 332
Skąd: Środa Wlkp.
Wysłany: 2009-05-22, 15:51   

a zwróciłaś się z jakimś pismem do spółdzielni w tej sprawie? wyjaśniając, że gniazda w miejscach bezkolizyjnych mogli zostawić...
 
     
Marfu 


Posty: 3016
Skąd: Jabłonna
Wysłany: 2009-05-25, 10:24   

Trzeba by jeszcze przetestowac taka dwustronnie klejaca tasme, jaka lesnicy na drzewach montuja aby zobaczyc, co po pniu lazi. Lesnicy - czy to jest taka klasyczna takma do klejenia wykladzin? Wowczas pluskwy by sie przyklejaly do niej i nie wlazily do mieszkania...

U mnie niestety tylko w oknach moga.

A pismo do spoldzielni warto napisac, informujac grzecznie, ze jest to niezbyt zgodne z prawem (winna byc zgoda RDOŚ).
_________________
Warszawski Oddział TP "Bocian"
 
 
     
madlen 

Posty: 50
Wysłany: 2009-05-27, 10:31   

W temacie kolców:
Cytat:
Ostre kolce na ptaki będą nielegalne
zbik 2009-04-11, ostatnia aktualizacja 2009-04-10 19:38:37.0

Ministerstwo Środowiska przygotowuje zmianę ustawy o ochronie przyrody. Ma być w niej zakaz stosowania ostro zakończonych kolców odstraszających ptaki


Opinię o szkodliwości ostro zakończonych odstraszaczy wydał Piotr Jaworski, krajowy inspektor Towarzystwa Opieki na Zwierzętami. O tym, że ptaki giną przez kolce wiedziano od dawna. Potrzebne były dowody i są nimi m.in. teksty i zdjęcia z opolskiego wydania "Gazety". Po interwencji przechodnia i inspektorów opolskiego oddziału TOnZ pokazaliśmy w ub. r. ptaka, który nadział się na kolce znajdujące się na budynku przy ul. Piłsudskiego i się wykrwawił.

Jaworski zaznacza, że nie chodzi o to, by gołębi czy innych ptaków nie można było odstraszać. Ale o to, by robić to w sposób humanitarny. Inspektor zaznaczył również, że problem nie dotyczy tylko Opola, ale wzbudza kontrowersje w całym kraju. - A przecież są inne sposoby, mniej szkodliwe dla ptaków, jak np. emitowanie odgłosów drapieżników, czy też instalowanie plastikowych wąsów, które ptakom nie wyrządzą krzywdy albo nałożenie silikonowych nakładek - wylicza.

- Byłem na spotkaniach w Ministerstwie Środowiska z przedstawicielami departamentu ochrony przyrody. Udało się nam porozumieć co do tego, że ostro zakończone kolce są niebezpieczne i mogą przyczynić się do cierpienia zwierząt - mówi Jaworski. Dodaje, że zapis dotyczący kolców miałby być częścią art. 54 ustawy o ochronie przyrody. - Ten artykuł wylicza, czego nie wolno czynić zwierzętom będącym pod ochroną. Udało nam się uzyskać obietnicę, że będzie też zapis jasno określający, że stosowanie ostrych szpikulców jest nielegalne - wyjaśnia.

Ministerstwo pracuje

Rzeczniczka prasowa Ministerstwa Środowiska Magda Sikorska potwierdziła, że prace nad zmianami w ustawie o ochronie przyrody trwają. - Nowelizacja ustawy będzie m.in. zawierała zapis precyzujący dopuszczalne metody płoszenia, np. gołębi. Zapis o tym, że kolce nie mogą być ostro zakończone, ma szansę wejść w życie jeszcze w tym roku - zaznacza. Choć dodaje, że sprawa nie jest prosta. - Przede wszystkim chodzi o formę zapisu. Musi ona być bardziej precyzyjna niż ta, która obowiązuje aktualnie, jednak z drugiej strony opis odstraszaczy nie może być równoznaczny z preferowaniem tego czy innego producenta takich urządzeń - tłumaczy.

Ratusz: oby jak najszybciej ta nowelizacja

Po tym jak w lipcu ub. r. opisaliśmy i pokazaliśmy zdjęcia nadzianego na kolce gołębia wydział ochrony środowiska opolskiego ratusza wysłał do wszystkich zarządców nieruchomości w Opolu pismo, w którym poinformował, że ostre odstraszacze, które nie są zakończone silikonowymi końcówkami, są niedozwolone prawem, bo stanowią zagrożenie dla zwierząt. Polecił, by je zdjąć.

- Zarządcy nic sobie jednak z tych pism nie robili. Zasłaniali się tym, że mają atesty, a my nie mamy takiej mocy prawnej, by nakazać kolce zdjąć - mówiła Małgorzata Rabiega, naczelnik wydziału, dodając, że nowelizacja ustawy z pewnością tę sytuację zmieni.

- Teraz, by ukarać właściciela posesji, który stosuje ostre kolce, należy najpierw udowodnić, że są one przyczyną cierpienia ptaków. Po nowelizacji ustawy, w zależności od tego, jak sformułowany będzie zapis, ratusz będzie mógł nakładać kary administracyjne na stosujących ostre kolce zarządców nieruchomości lub od razu skierować sprawę na drogę sądową - zaznaczyła Rabiega. Podkreśla, że cieszy się z planowanej zmiany przepisów. - Oby weszła w życie jak najszybciej.


zbik
źródło: http://miasta.gazeta.pl/o...nielegalne.html
_________________
Magda Wirska
 
     
ZaP 
Harris user


Posty: 745
Skąd: z nienacka
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2009-05-28, 07:33   

o czym on pisze, głos drapieżnika jest extra - ale na tydzień...
Jedyna skuteczna i bezkrwawa metoda na pozbycie się niechcianych skrzydlatych gości to odpowiednio ułożone ptaki drapieżne - wszystko to można osiągnąć bez zabijania i bez "szczekaczek" z odgłosami ptaków do któtych się przyzwyczajają niemal natychmiast...
ZaP
_________________
--
http://drapole.pl
 
 
     
ornitopter 
ornitopter

Posty: 205
Skąd: bydgoszcz
Wysłany: 2009-06-01, 08:46   

W Bydgoszczy w dwóch miejscach w śródmieściu straszono gołębie głosem sokoła wędrownego. No i jest tak, że sokół kwili rozdzierająco a gołębie sobie spacerują.
_________________
ornitopter
 
 
     
ZaP 
Harris user


Posty: 745
Skąd: z nienacka
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2009-06-01, 18:48   

prosze czytać ze zrozumieniem - nie dzwiek ptaka drapieżnego a ptak w locie albo na rękawicy sokolnika !!
ZaP
_________________
--
http://drapole.pl
 
 
     
ornitopter 
ornitopter

Posty: 205
Skąd: bydgoszcz
Wysłany: 2009-06-02, 09:14   

Przecież właśnie ze zrozumieniem przeczytałem i jedynie potwierdziłem doświadczeniem z Bydgoszczy , że ,,głos drapieżnika jest extra - ale na tydzień... ". :wink:
_________________
ornitopter
 
 
     
Basior 

Posty: 2633
Wysłany: 2009-08-10, 13:26   

Poznań:

Cytat:
Ptaki giną w siatkach na budynkach przy ul. Zorza

Autor: Olga Smętek
Siatki przeciwko gołębiom

Pod dachami bloków przy ul. Zorza umieszczono siatki utrudniające dostęp gołębiom do otworów wentylacyjnych. Problem w tym, że w siatki zaplątują się inne ptaki, które giną w męczarniach.
Tuż pod dachami bloków mieszkalnych przy ul. Zorza pozakładano siatki przy otworach wentylacyjnych, aby w ten sposób zabezpieczyć je przed gołębiami.

- Zrobiliśmy to po zgłoszeniach mieszkańców, którym nie podobało się, że gołębie brudziły elewacje budynków. Poza tym zakładamy też kolce, które utrudniają ptakom siadanie na budynkach - wyjaśnił nam jeden z pracowników administracji osiedla.

Problem w tym, że założone siatki nie tylko utrudniają dostęp ptakom do otworów wentylacyjnych, ale też sprawiają, że mniejsze osobniki się w nie zaplątują i giną w okrutnych męczarniach.

O sprawie poinformowała nas jedna z Użytkowniczek portalu MM Poznań - pani Olga Smętek.
- Mieszkam na czwartym piętrze w bloku naprzeciwko tych siatek i widzę, jak te biedne ptaki zdychają. Kiedyś nawet widziałam, jak sroka wydziobywała z tych kratek kawałki jerzyka, który utkwił w siatce. To był okropny widok - opowiada pani Olga.

Administracja osiedla jest zaskoczona informacją o ginących ptakach (martwe zwierzęta widać tylko z okien najwyższych partii budynków z naprzeciwka).
- Nie mieliśmy wcześniej zgłoszeń od mieszkańców, którzy byliby niezadowoleni z tych siatek - poinformował nas jeden z pracowników, który obiecał zająć się sprawą.

Sprawą postanowiliśmy też zainteresować poznańskich ekologów. Najpierw zadzwoniliśmy do Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody „Salamandra”, gdzie jednak uznano, że sprawą ptaków powinien raczej zająć się Regionalny Konserwator Przyrody. Tam z kolei odesłano nas do Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta.

- Siatka zakładana na budynek? Nie słyszeliśmy, aby w ten sposób chroniono elewacje budynków przed ptakami, ale jeśli to prawda, będziemy interweniować – zapewnił nas Piotr Szczepanowski, zastępca dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta.

Portal MM Poznań będzie dalej śledził tę sprawę - wkrótce sprawdzimy, czy usunięto siatki, które stały się przyczyną śmierci ptaków.

źródło
_________________
www.ussuri.pl
 
     
Marfu 


Posty: 3016
Skąd: Jabłonna
Wysłany: 2010-12-15, 13:10   

Kolejny przykład "fajnych" kolców...

http://bocian.org.pl/aktu...c-w-meczarniach

Aktualność jeszcze parę minut będzie poprawiana :-) Ostateczna wersja zatem gdzieś za godzinkę...

Odświeżając temat - jeżeli ktoś ma informacje o ptakach nabitych na kolce, ma fotki itp - bardzo prosimy i zamieszczenie, lub przesłanie. Postaramy się zająć sprawą i wyjaśnić ją raz na zawsze...
_________________
Warszawski Oddział TP "Bocian"
 
 
     
Robert Hood 
PasjonatWachholza

Posty: 111
Skąd: Polska
Wysłany: 2010-12-15, 14:45   

To jest dopiero prawdziwy skandal.
Jak można w ogóle coś takiego instalować???????????
Czy ci ludzie mają dobrze w głowach???????
Moim zdaniem nie,bo bladego pojęcia nie mają o tym akurat gatunku ptaków,ich trybie życia.
Barbarzyństwo ludzi nie zna granic.
Mam nadzieję,że kiedyś to zło wróci i do tych ludzi.Tego szczerze im życzę.
_________________
"(...)przestępstwo wyrasta najczęściej z gleby psychopatycznej(...)"Leon Wachholz
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo