ptak kontra pies |
Autor |
Wiadomość |
filipg
Posty: 1 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011-06-27, 22:41 ptak kontra pies
|
|
|
Zajmuję się hobbystycznie dokumentowaniem folkloru współczesnego, w szczególności tzw. legend miejskich. Dość często spotykam się z opowieścią, jak to "znajomej znajomego" "jastrząb" porwał małego pieska (często chodzi o yorka). Zastanawiam się, na ile ma to odniesienie do rzeczywistości - czy jest możliwe, by ptak drapieżny "zapolował" na małego psa? Jeśli tak, jakie gatunki mogą wchodzić w grę? Czy znacie jakieś udokumentowane przypadki tego typu zdarzeń (poprosiłbym o bardziej miarodajne źródła niż "Fakt" i "Super Express"...)? |
_________________ http://atrapa.net |
|
|
|
|
wieslawbaginski
Posty: 1088 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2011-06-27, 23:22 Re: ptak kontra pies
|
|
|
W Ptakach ziem polskich prof. Jan Sokołowski pisał o jastrzębiu: zdarzało się, że wpadał przez szybę do pokoju by upolować kota siedzącego na oknie i następnie wylatywał z nim drugim oknem również wybijając szybę, niestety w tamtych czasach jastrzębi było u nas więcej, a yorków mniej albo wcale ich nie było i w poważnej literaturze chyba trudno będzie coś znaleźć, nie mniej przypominam sobie, że widziałem kilka obrazków z orłami porywającymi ludzi tylko, że nie mogę sobie przypomnieć gdzie
Pozdrawiam |
|
|
|
|
TB
Posty: 951 Skąd: Kętrzyn
|
Wysłany: 2011-06-28, 19:35
|
|
|
Z tego co wiem, to puchacze od czasu do czasu, mając taką możliwość zapolują na jamnika czy coś w tym stylu
Na początku kwietnia tego roku znajomemu leśniczemu, jego piesek (kundlowaty) został mocno poturbowany na skraju lasu wieczorem. Obrażenia wyglądały na atak drapola. Wraz z kolegą sokolnikiem (czyli znawca ptasich możliwości) doszliśmy do wniosku, że zapewne był to jastrząb (samica?). |
|
|
|
|
wieslawbaginski
Posty: 1088 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2011-06-28, 21:09
|
|
|
TB napisał/a: |
znajomemu leśniczemu, jego piesek (kundlowaty) został mocno poturbowany na skraju lasu wieczorem. Obrażenia wyglądały na atak drapola. Wraz z kolegą sokolnikiem (czyli znawca ptasich możliwości) doszliśmy do wniosku, że zapewne był to jastrząb (samica?). |
Kiepski z tego sokolnika znawca ptasich możliwości - jastrzębie nie polują po ciemku. |
|
|
|
|
TB
Posty: 951 Skąd: Kętrzyn
|
Wysłany: 2011-06-29, 07:33
|
|
|
Kolega ukończył Warciny, więc troche tam wie.
A pozatym, teoretycznie ptaki drapieżne nie poluja na psy....:] |
|
|
|
|
Logan
Posty: 825 Skąd: Raba i Mogielica
|
Wysłany: 2011-06-29, 07:54
|
|
|
pod gniazdem jastrzebia znalazlem kiedys resztki kota, raczej nie przyszedl tam dobrowolnie zejsc z tego swiata
ponadto do amatorow kociny i malej psininy moga nalezec tez puszczyki uralskie, wskazuje na to paniczna reakcja wiejskich mruczkow i burkow na puszczany glos tej sowy (oczywiscie w okolicach gdzie wystepuje) |
_________________ Łukasz Kajtoch
PRZYRODA ZIEM WIELICKO-LIMANOWSKICH
|
|
|
|
|
harrier
Posty: 227
|
Wysłany: 2013-02-06, 13:22
|
|
|
filipg napisał/a: | czy jest możliwe, by ptak drapieżny "zapolował" na małego psa? Jeśli tak, jakie gatunki mogą wchodzić w grę? |
Nawet całkiem spore
http://www.youtube.com/watch?v=5wwvPLPntZk |
|
|
|
|
harrier
Posty: 227
|
Wysłany: 2013-02-16, 11:23
|
|
|
wieslawbaginski napisał/a: | przypominam sobie, że widziałem kilka obrazków z orłami porywającymi ludzi tylko, że nie mogę sobie przypomnieć gdzie |
Może o to chodzi ?
http://www.youtube.com/watch?v=annlYIoLKDU |
|
|
|
|
harrier
Posty: 227
|
Wysłany: 2013-02-16, 12:29
|
|
|
To tak....http://www.tvn24.pl/ciekawostki-michalki,5/film-z-ataku-orla-na-dziecko-to-studencka-praca-domowa,295427.html |
|
|
|
|
|