prośba o identyfikację ślimaka |
Autor |
Wiadomość |
Equus
Posty: 20 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
Syriusz
Posty: 440 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 2006-07-31, 18:02
|
|
|
To prawdopodobnie Bursztynka pospolita Succinea putris |
|
|
|
|
pieczara
Adam, bądź Wirus :]
Posty: 453 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2006-08-05, 22:56
|
|
|
W radomiu sa takie łaki nad radomka, właściwie w centrum miasta. Zyje tam duzo ptaków itp. Sa tam szlaki prowadzące przez miasto, niestety na drogach ginie mnóstwo bursztynek. Szczególnie pod kołami rowerów. staram sie tamtedy nie chodzić, ale nawet uwazając torchę zawsze ich trochę zabiję . Jest ich po prostu pełno, setki |
|
|
|
|
Equus
Posty: 20 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-08-07, 11:53
|
|
|
Muszę przyznać, że ja nie znałam tego ślimaka. Teraz poszukałam co nieco i wyczytałam, że w Polsce występują 4 gatunki tego rodzaju. Ja się doszukałam 3: bursztynka pospolita, bursztynka podłużna i bursztynka wysmukła. Czy wiecie jaki jest ten czwarty? Gdzie można poczytać o tych ślimakach, obejrzeć jakieś zdjęcia? |
|
|
|
|
green power
ponad podziałami x 2
Posty: 819 Skąd: Radom/Kraków
|
Wysłany: 2006-08-07, 12:49
|
|
|
pieczara napisał/a: | W radomiu sa takie łaki nad radomka, właściwie w centrum miasta | w Radomiu nad Radomką yyy czy ja o czymś nie wiem.... od kiedy to Radomka przez Radom płynie w dodoatq w centrum miasta |
_________________ Tomasz Figarski
"Poza gospodarczym wyrachowaniem leśnik musi mieć także i szerszy, przyrodniczy punkt widzenia; powinien mieć również na względzie wartość materialnie niewymierną, jaką jest piękno i urok lasu[...]" W. Koehler, 1961. |
|
|
|
|
lord haos
Zbychu
Posty: 662 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-08-29, 11:12
|
|
|
Podczas mycia winogron moja mama o mały włos nie zeszła na zawał. Przyczyną tego stanu był jegomość widoczny na fotkach. Do jaqkiego gatunku należy ten sympatyczny ślimak? Kraj pochodzenia winogron to argentyna (czyżby emigrant??) Czy mogę bezkarnie wypuścić go na łono naszej natury, czy raczej dać mu dożywocie w słoiczku po powidłach?
ślimak.jpg
|
|
Plik ściągnięto 150 raz(y) 24,5 KB |
ślimak2.jpg
|
|
Plik ściągnięto 155 raz(y) 26,71 KB |
|
_________________ Nic nie przeraża weterynarza! |
|
|
|
|
Batman
Posty: 1735 Skąd: z dzikiej natury
|
Wysłany: 2006-08-29, 15:19
|
|
|
lepiej dla pewnosci trzymaj go w sloiku, bo moze sie jeszcze sskrzyzowac z naszym jakims gat. i nie wiadomo co za mutant z tego wyjdzie. |
_________________ "Kiedy wytniemy ostatnie drzewo i kiedy zabijemy ostatnie zwierzę, to wtedy stwierdzimy, że nie możemy jeść pieniędzy". |
|
|
|
|
lord haos
Zbychu
Posty: 662 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-09-22, 13:44
|
|
|
"Gerwazy" - bo tak się nazywa ślimak z powyższych zdjęć, ma się nadzwyczaj dobrze. Otrzymał całkiem spore lokum, codziennie zjada liść sałaty i troche winogrona lub innego owocu.
Tylko nadal nie wiem do jakiego gatunku należy? Niech się ktoś nad nim zlituje i rozpozna, bo jesli jest to Polak z "krwi i muszli" to chcialbym go puścić wolno. Nawet najwiekszy przecież słój nie zastąpi środowiska naturalnego. Batman napisał/a: | co za mutant z tego wyjdzie. | No tak a my Godzilli nie mamy to kto te Hedore powstrzyma |
_________________ Nic nie przeraża weterynarza! |
|
|
|
|
Batman
Posty: 1735 Skąd: z dzikiej natury
|
Wysłany: 2006-09-22, 13:54
|
|
|
lord haos napisał/a: | Nawet najwiekszy przecież słój nie zastąpi środowiska naturalnego. |
On wyglada jakos dziwnie, moze sprobuj go ugotowac i zjesc |
_________________ "Kiedy wytniemy ostatnie drzewo i kiedy zabijemy ostatnie zwierzę, to wtedy stwierdzimy, że nie możemy jeść pieniędzy". |
|
|
|
|
Wujek Kryzys
Dobry Wujek
Posty: 1437 Skąd: Tarchomin
|
Wysłany: 2006-09-22, 23:45
|
|
|
lord haos napisał/a: | codziennie zjada liść sałaty i troche winogrona lub innego owocu |
Taki mały slimaczek? Niezły ma apetyt! |
_________________ Wiadomo, Sekcja Entomo... I nie tylko |
|
|
|
|
lord haos
Zbychu
Posty: 662 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-09-24, 22:53
|
|
|
Paweł Górski napisał/a: | Taki mały slimaczek? Niezły ma apetyt! | Dobra trochę przesadziłem. Ale zjada naprawdę dużo. Poza tym wcale nie jest taki mały. Jak się wyciągnie to ma ze 4 cm. Batman napisał/a: | moze sprobuj go ugotowac i zjesc | Przyjaciół się nie zjada |
_________________ Nic nie przeraża weterynarza! |
|
|
|
|
|