Co to jest - długie białe z czarnym łebkiem. |
Autor |
Wiadomość |
open
Posty: 14
|
Wysłany: 2006-10-05, 22:36
|
|
|
Witam znalazłam ,były w płatkach owsianych.Zaczełam dokładniej przyglądać się pojemnikom i nimi przekręcać ,zdziwiło mnie dlaczego płatki przy przekręcaniu pojemnikiem nie sypią się ,wyglądały jakby powstały kawałki dużej waty.Przedtem też miałam ten pojemnik w ręku i nie zauważyłam , zresztą był szczelnie zamknięty i nie przyszło mi do głowy że tam coś mogło wejść.
A jeżeli powstały w pojemniku ,to jak wychodziły z niego
Dzieki za pomoc myślę że ta inwazja się skończyła. Prawdopodobnie jeszcze będą wyłaziły spod boazeri te które wyszły wcześniej na spacer.Myślę że one jajek nie znoszą
Jeżeli to nie koniec to napiszę .
Pozdrawiam i jeszcze raz dzieki. |
|
|
|
|
Jarek P
Posty: 1580 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2006-10-06, 08:14
|
|
|
To tylko gdybanie bo nie znamy jeszcze gatunku, ale sprawa może wyglądać tak:
larwy po wypasieniu się na płatkach teraz wyłażą i szukają spokojnego miejsca na przepoczwarzenie, czyli przeobrażenie się w formę dorosłą, czyli w motylka. A motylki jako formy doskonałe składają jajeczka, z których wykluwają się larwy ....... i koło się zamyka. |
_________________ Jarosław Paciorek |
|
|
|
|
Jarek P
Posty: 1580 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2006-10-06, 08:24
|
|
|
Rozwiązanie jednak jest w temacie "Motylarze do dzieła".
Wszechmocny Adminie może by jednak połączyć te tematy. |
_________________ Jarosław Paciorek |
|
|
|
|
Marfu
Posty: 3016 Skąd: Jabłonna
|
Wysłany: 2006-10-06, 20:18
|
|
|
Na razie nie polacze, bo w tej wersji Forum nie dziala Zaraz po zmianie... |
_________________ Warszawski Oddział TP "Bocian" |
|
|
|
|
open
Posty: 14
|
Wysłany: 2006-10-08, 19:01
|
|
|
Witam ponownie , to nie koniec zaczynają pojawiać się małe latające motylki.Ciemnego koloru .
Jeżeli mi się uda to złapię i prześlę zdjecie.
Może tym razem INSECT KILLER pomoże,na glizdy nie chciał działać. |
|
|
|
|
Basior
Posty: 2633
|
Wysłany: 2006-10-08, 20:18
|
|
|
open napisał/a: | na glizdy nie chciał działać. | stosowałaś wewnętrznie |
_________________ www.ussuri.pl |
|
|
|
|
open
Posty: 14
|
Wysłany: 2006-10-08, 22:35
|
|
|
Nie rozumiem (wewnętrznie) po prostu była na ścianie, prysnełam na nią ,ale jej ten płyn nie przeszkadzał ,szła dalej. |
|
|
|
|
open
Posty: 14
|
Wysłany: 2006-10-09, 21:16
|
|
|
Przesyłam zdjecia.
RIMG1606.JPG
|
|
Plik ściągnięto 13771 raz(y) 120,11 KB |
RIMG1604.JPG
|
|
Plik ściągnięto 13771 raz(y) 54,98 KB |
RIMG1608.JPG
|
|
Plik ściągnięto 209 raz(y) 173,16 KB |
|
|
|
|
|
Equus
Posty: 20 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-10-10, 19:17
|
|
|
A czy to czasem nie jest mól ziarniak (Nemapogon granellus)? |
|
|
|
|
open
Posty: 14
|
Wysłany: 2006-10-11, 12:48
|
|
|
I zasadnicze pytanie ,jak się tego pozbyć .
Rozumiem że stworzenie chce żyć ,ale nie w moim mieszkaniu,czy w ogóle jest jakiś dobry sposób na szybkie usunięcie tego. |
|
|
|
|
Jurek7
Posty: 324
|
Wysłany: 2006-10-11, 16:26
|
|
|
open napisał/a: | jakiś dobry sposób na szybkie usunięcie tego. |
U mnie poskutkowalo - wywaliclem cale zapasy maczne/owocowe/suszone i dokladnie wyczyscilem szafki i kuchnie, bo zawwze odrobine sie wysypie w szafce. Zostawilem hermetyczne torebki foliowe i cukier.
Motylki utluklem. Nastepne zarcie kupilem jak odczekalem, ze motylkow dlugo nie bylo.
(motylek to forma dorosla powstala z tej larwy po przeobrazeniu. Szukaja miejsca, zeby zniesc jaja i zamknac cykl zyciowy)
J, entomolog praktyk, nie ideowiec |
|
|
|
|
open
Posty: 14
|
Wysłany: 2006-10-12, 12:26
|
|
|
Kiedyś kupiłam w allegro ,elektroniczną muchołapkę na owady ,terez się przydała.
Chociaż nie brudzę ścian. |
|
|
|
|
Equus
Posty: 20 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-10-12, 14:37
|
|
|
Sposób Jurka powinien być jak najbardziej skuteczny. A jak się już moli pozbędziesz to trzeba w przyszłości uważać, żeby ich nie zawlec sobie znowu ze sklepu, a więc przeglądać artykuły zbożowe i susze po przyniesieniu do domu. |
|
|
|
|
open
Posty: 14
|
Wysłany: 2006-10-12, 14:48
|
|
|
Tak zrobiłam jak Jurek napisał ,ale mimo to nieraz jeszcze się pojawiają.Może ukryte za szfkami .Jeżeli nie zniką to pozostaje malowanie kuchni ,i gruntowne mycie całych szafek.Produkty z sklepu chyba będą musiały przechodzić kwarantannę w osobnej szafce, bo nie wiem czy się od razu zauważy że coś jest . |
|
|
|
|
Jurek7
Posty: 324
|
Wysłany: 2006-10-13, 11:46
|
|
|
Jeszcze przez pare dni moga sie pojawiac. Malowac i pucowac nie trzeba, wystarczy poczekac. Przez miesiac kupuj tylko tyle produktow typu maka, platki owsiane ile zuzywasz na biezaco. NB u mnie okazalo sie, ze w domu bylo mnostwo niepotrzebnego zarcia.
A jak larwa potrafi wchodzic i wychodzic z zamknietych pojemnikow, to jedna z wielkich tajemnic Natury. Pewnie wormhole'm? |
|
|
|
|
|