Forum Przyrodnicze "BOCIAN"
Wszystko związane z przyrodą

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Pijawy
Autor Wiadomość
Wujek Kryzys 
Dobry Wujek

Posty: 1437
Skąd: Tarchomin
Wysłany: 2007-02-20, 21:43   Pijawy

No to zacznę ten nowy temat bo nie wiem gdzie dodać... Otóż dziś pierwszą w tym roku pijawkę zaobserwowałem w stawiku na Moczydle Kabackim w Wawie. Była to, oczywiście, ta co prawie zawsze czyli tzw. Pijawka końska Haemopis sanguisuga. Oj, pijawek to ja się raczej BARDZO brzydzę i boję, jak chyba żadnych innych zwierząt - fobia taka...
Czy ktoś już je widział aktywne w terenie w tem roku?
_________________
Wiadomo, Sekcja Entomo... I nie tylko
 
     
Mirek 


Posty: 5940
Wysłany: 2007-02-21, 07:21   

Wujek Kryzys napisał/a:
Czy ktoś już je widział aktywne w terenie w tem roku?

U nas zbiorniczki skute lodem, więc...
_________________
TP Bocian
 
     
kasiorek 


Posty: 83
Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-02-27, 19:03   

a ja nigdy w życiu nie widziałam pijawki.. tylko na jakimś filmie.. myślałam, że w Polsce nie ma tych stworzonek :P
 
 
     
Marfu 


Posty: 3016
Skąd: Jabłonna
Wysłany: 2007-02-27, 19:11   

Nigdy jak sie kapalas nie przyssala sie??

Ja nie zapomne nidgy... Lasy Spalskie, goraco, przysiadlem na pomoscie i nogi do wody... raptem cos mnie zaswedzialo, podrapalem - a tam cos jest... Patrze - bulwa :-) Blyskiem sie nassala.

I drugie fajne spotkanie, tez z lekarska. Z kolega bylem na poszukiwaniach traszek, wczesna wiosna, zatem zimno, kolega wdzial buty antychemiczne - takie gumowce, i wlazl do wody. Sekunda - i ze wszystkich stron, jak torpedy... Kilkadziesiat... Gdyby nie gumowe skarpety, nie wyszedl by zywy chyba...
_________________
Warszawski Oddział TP "Bocian"
 
 
     
lord haos 
Zbychu


Posty: 662
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-02-27, 19:35   

Wujek Kryzys napisał/a:
Oj, pijawek to ja się raczej BARDZO brzydzę i boję, jak chyba żadnych innych zwierząt - fobia taka...
Jak to przecież takie podobne do Nematoda? Ja tam też nie wpadam w euforie gdy wiem, że w danym zbiorniku się znajdują. Nie mam ochoty na bliższy kontakt z nimi dlatego stosuję metodę kąpieli - Pływać lub szybko pływać - w zależności od ilości pijawek w wodzie.
Marfu napisał/a:
Gdyby nie gumowe skarpety, nie wyszedl by zywy chyba...
Żywy to może tak ale na pewno blady :green:
_________________
Nic nie przeraża weterynarza!
 
     
irbis 


Posty: 612
Wysłany: 2007-02-27, 19:56   

Na żywo pijawki bardzo dawno już widziałam. I może niech tak zostanie...
Natomiast kilka lat temu miotaliśmy się z mężem wzdłuż ul. Grochowskiej w naszej stolycy i nie było to śmieszne, bo załatwianie formalności związanych z nowym paszportem nie są zabawne... No i nagle widzę witrynę sklepową i robię zdumione oczy :shock: , pokazuję męzowi, który przeczytawszy :,,pijawki lekarskie,, - spojrzał na mnie i dostał napadu śmiechu :???:
 
     
Robert M. 


Posty: 304
Skąd: Opole / Branice
Wysłany: 2007-02-27, 20:14   

Najgorsze w pijawkach jest to, że przenosza różne choroby. Co do ściagania pijawek to nie wolno ich przypiekać sypać solą itp. ponieważ wymusza to reakcję wymiotną, i wasza krew wraz z tym co zjadła wczesniej trafia w jakiejś częsci spowrotem do waszego ciała. Najlepiej poprostu ją oderwać.
_________________

Serdecznie zapraszamy!
 
 
     
Wujek Kryzys 
Dobry Wujek

Posty: 1437
Skąd: Tarchomin
Wysłany: 2007-02-27, 21:50   

Eh te pijawy... Nie wierzę, że Kasiorek pijawki nie widział. Jak to? Może się nie przyjrzałaś? Wygladało jak czarny flaczek a była to pijawka? Zapraszam za miesiąc (lub wcześniej) nad rów melioracyjny lub jakiś stawek...
A co do fobii - no jakoś tak mam - boję się ich i tyle.
_________________
Wiadomo, Sekcja Entomo... I nie tylko
 
     
booshmenik
[Usunięty]

Wysłany: 2007-02-28, 07:15   

ktoś może wie jak się rozmnażają pijawki końskie (haemopis sanguisuga)? ubiegłej wiosny wziąłem się za "hodowlę" i nie wiem jak stwożyć odpowiednie warunki...
 
     
Wujek Kryzys 
Dobry Wujek

Posty: 1437
Skąd: Tarchomin
Wysłany: 2007-02-28, 23:21   

booshmenik napisał/a:
jak się rozmnażają pijawki końskie (haemopis sanguisuga)?

No po pierwsze - muszą byc dwie. To obojnaki więc pierwsze dwie z brzegu byle juz dorosłe były. Pijawka końska składa swoje kokony z jajkami w błotku przy brzegu, raczej poza wodą! Czyli potrzeba by było stworzyc im część lądową bagienną. Niestety nie bardzo sie orientuje kiedy konkretnie się rozmanażają :sad: , Pewnie na wiosnę...
_________________
Wiadomo, Sekcja Entomo... I nie tylko
 
     
booshmenik
[Usunięty]

Wysłany: 2007-03-01, 18:54   

dzięki wujku krzysiu :wink: wyjaśniłeś mi wątpliwości... wiem jak rozmnażaja się pijawki lekarskie, a więc tak samo... tylko nie wiem, czy okres składania kokonów jest podobny, tzn: sierpień-wrzesień...

trzymam 3 osobniki w dużym słoju a na powierzchni wody umieściłem płaski, podziurawiony pojemnik, przez co ziemia w środku jest wilgotna... widziałem nieraz pijawkę na nim przebywającą, lecz nie wiem czy zniosła kokony, a młodych jeszcze nie zobaczyłem... poczekam jeszcze do wiosny...
 
     
Robert M. 


Posty: 304
Skąd: Opole / Branice
Wysłany: 2007-03-01, 23:51   

Zanim złożą kokon musisz je dobrze nakarmić.
_________________

Serdecznie zapraszamy!
 
 
     
booshmenik
[Usunięty]

Wysłany: 2007-03-04, 17:02   

a czy ktoś może wie w jakim czasie się one rozmnażają, czy może niezależnie od pory roku?
 
     
P. Pawlikiewicz 


Posty: 82
Skąd: Łask
Wysłany: 2007-03-04, 17:21   

Kiedys jak polowałem na Cybistera, założyłem pułapke z butelki i z karmy dla psów, taką odpowiednio spreparowaną butelke wrzuciłem do wody, na drugi dzień miałem całe 5 litrów pijawek :neutral: grzebałem w tym jakieś 5 minut i dogrzebałem się jednego Cybistera :) ale myślałem wcześniej ze zwymiotuje, też się brzydze tego jak cholera. Mimo że te najpospolitsze końskie nie piją krwi :)
 
 
     
Prem 
Nieludzki Doktor


Posty: 473
Skąd: Lublin
Wysłany: 2007-03-05, 09:22   

P. Pawlikiewicz napisał/a:
Kiedys jak polowałem na Cybistera,

przy okazji Cybister nie jest taki czesty w pulapkach prawda???
Ja mialem przyjemnosc odlowic 2 sztuki w ciagu 2 lat, na Roztoczu.
_________________

 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo