Obserwacje pustułek 2009 |
Autor |
Wiadomość |
Beata
Gorzów n/Wartą
Posty: 1799 Skąd: Gorzów n/Wartą
|
Wysłany: 2009-04-11, 14:04 Obserwacje pustułek 2009
|
|
|
od 5 kwietnia 2009r. obserwujemy intensywnie pustułki, które wróciły w ubiegłoroczne miejsce lęgowe
zdjęcia z ubiegłego roku
oraz tutaj
w zeszłym roku z sukcesem wyprowadziły lęg - 4 młode
w pobliżu jest mała piekarnia, w związku z tym są i myszy , poza tym dzielnica sąsiaduje z dzielnicą domków jednorodzinnych gdzie są ogrody, w których stoi sporo budek, szopek itd., w związku z tym też jest sporo gryzoni
poza tym, w mieście w kilku punktach stałe lęgowiska:
* ścisłe centrum miasta - Katedra
* centrum miasta - zaadoptowany przez ptaki dach Hotelu Mieszko
* dach wieżowca Urzędu Wojewódzkiego przy ul. Jagiellończyka |
_________________ PTASIE POGOTOWIE POMOC |
|
|
|
|
heninsyn
Posty: 277 Skąd: biezprizornyj
|
Wysłany: 2009-04-14, 10:54
|
|
|
... 13.04. - okolice wsi Radwany, pow. Zambrów !
Podmokłe łąki, obok lasy - dwie polujące pustułki, od 3 lat obserwuję je praktycznie w tym samym miejscu ! |
|
|
|
|
kasiakraków
Posty: 2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-04-18, 07:57 Mój balkon i pustułki
|
|
|
Witam wszystkich serdecznie!Mieszkam w blokowisku w Krakowie na 10 piętrze.Trzy może 4 lata sprowadziły się na nasze osiedle pustułki,najpietw 1 para,założyły gniazdo w sąsiednim bloku w suszarni chyba z powodzeniem wyprowadziły młode bo teraz po tych latach przyleciało ich kilka, może 6 lub 8.Jestem niestety jeśli chodzi o ptaki prawie całkowitym laikiem Zauważyłam że"coś"rozgrzebało ziemię w kwiatkach(już w tamtym roku)okazało się że to pustułka-nawet zrobiłam tel.zdjęcie-śliczna.Przychodziły również na konsumpcję zostawiały ognki myszy.W tym roku Twardo przylatują na nasz balkon-Wystawiłam ich starą kocią kuwetę, wysypałam patyczkami i ziemią(sokro grzebią w ziemi to niech mają)zastawiłam szafką żeby miały intymnie...Poradzcie co mogę dla nich zrobić żeby było dobrze a równocześnie niedezorgonizować sobie życia Balkonowego |
|
|
|
|
Basior
Posty: 2633
|
Wysłany: 2009-04-29, 09:35
|
|
|
kasiakraków napisał/a: | Poradzcie co mogę dla nich zrobić żeby było dobrze a równocześnie niedezorgonizować sobie życia Balkonowego | I jak, siedzą juz na jajkach? Jesli tak to pozostaje przez okres lęgu oddać balkon ptakom |
_________________ www.ussuri.pl |
|
|
|
|
kasiakraków
Posty: 2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-05-02, 19:13
|
|
|
Witam po dłuższej nieobecności!Tak w tamtą niedzielę(26.04)"moja"Mała złożyła pierwsze jajeczko Teraz mamy cztery.Mała jest cudowna, nie boi się już prawie wcale.Odizolowałam gniazdo szafką i pudełkami,życie "balkonowe toczy się bez przeszkód, staramy się być jak najciszej ale np. jak się do nich cichutko mówi to nie uciekają, staramy się jak najmniej do nich zaglądać i jest ok.Mam nadzieję że coś z tego będzie.Jestem prawie laikiem jeśli chodzi o dzikie zwierzęta,mam do czynienia tylko z domowymi, teraz mieszkają ze mnią 2 OSOBISTOŚCI(koty)I cudownie jest obserwować dzikie drapieżniki tak blisko.Myślę że troszkę nam już ufają...Wiem że nie powinny, ale mimo wszystko troszkę to cieszy Pozdrawiam |
|
|
|
|
Ania B.
Posty: 527 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-08-13, 14:30
|
|
|
W dniu wczorajszym na terenie pola PGRu Bródno - 2 polujące pustułki.
W tym tygodniu została skoszona spora część terenu i od razu ptaki sie pojawiły.
Trochę krążyły,ale większość czasu zawisały. Przypuściły kilka ataków,ale chyba bez powodzenia. |
|
|
|
|
Piotr N
Posty: 45 Skąd: Sadowa
|
Wysłany: 2009-09-25, 11:48
|
|
|
dziś miałem okazją obserwować 2 pustułki z wieżowca przy skrzyżowaniu ul. Chłodnej i Towarowej w Warszawie(ten z logo AXA), fajna obserwacja bo z widziałem je krążące z góry. Ponieważ latały koło budynku i lądowały na nim to myślę że tu "bytują"
Natomiast w tym sezonie nie obserwuje pustułek (oraz myszołowów i błotniaków stawowych) w mojej okolicy - na polach i łąkach w okolicy Łomianek i Dziekanowa Polskiego, czasami jest jeden ptak na przewodach, ale w zeszłym roku było tu ich wiele - z samochodu z drogi nr7 można było codziennie dostrzec kilka ptaków - teraz nie ma ich kompletnie. Podejrzewam że zostały wypłoszone przez kilku panów latających z silnikiem na plecach i spadochronie. Loty jak jest pogoda są kilka razy w tygodniu, wysokość lotu to 15 - 30m, trasa przeważnie z Łomnej - Dziekanów Polski - Sadowa(tu zalatują nad KPN) - Izabelin Dziekanówek- Łomna. Czy takie latanie jest legalne wszędzie? widziałem jak bociany startowały z gniazda uciakając przed tym ustrojstwem i jak startowały z łąki w popłochu. |
|
|
|
|
Ania B.
Posty: 527 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-11-29, 13:54
|
|
|
Dzisiaj w godz. 10-11 na polu PGRu Bródno samica pustułki zaciekle atakowana przez gawrony i kawki.
Zaskoczyła mnie zaciekłość krukowatych i wcześniej nie widziałam takiej sytuacji.
Przez cały czas w locie nie odpuszczały jej, było nawet kilka momentów w których dochodziło do szamotaniny z którymś krukowatym. Pustułka pokazała sporo pięknych zwodów i pikowań, ale nie na wiele się one zdały. Widać było że meczy się. Kilka razy przysiadała na drzewie i na blokach, ale i wtedy ptaki osaczały ja i nie dawały odpocząć. Zmuszały ja do lotu i potem wszystko zaczynało się od nowa.
Jaka była tego przyczyna? Czy chciały ją przepędzić za wszelką cenę czy też próbowały ją po prostu uśmiercić ?
Gawrony, kawki i wrony siwe często żerują na tym polu, ale chyba aż tak nie broniły by stołówki? Dziwi mnie też że pustułka w końcu nie odleciała stamtąd w poszukiwaniu innego żerowiska.
Czy ktoś z Was ma jakieś sugestie na temat tej sytuacji ? |
|
|
|
|
Mirek
Posty: 5940
|
Wysłany: 2009-11-30, 05:01
|
|
|
Ania B. napisał/a: | Dziwi mnie też że pustułka w końcu nie odleciała stamtąd w poszukiwaniu innego żerowiska. |
Może pustułka akurat wie, że na tym polu jest dużo gryzoni! A reakcja krukowatych jest silna, bo utożsamiają sobie pustułkę z częściej jesienią i zimą pojawiającym się krogulcem czy jastrzębiem! |
_________________ TP Bocian
|
|
|
|
|
Ania B.
Posty: 527 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-11-30, 08:38
|
|
|
I to by w pewien sposób wyjaśniało całą sytuację.
Dzięki Panie Mirku |
|
|
|
|
|