Forum Przyrodnicze "BOCIAN"
Wszystko związane z przyrodą

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Lis pospolity (Vulpes vulpes)
Autor Wiadomość
lis23 


Posty: 408
Skąd: Sosnowiec
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-06-14, 20:53   

rmatysiak - Tobie się nazbierało " za całokształt " ( wyciszenie ) a i na Swój przydomek Sam zapracowałeś ;)
 
     
rmatysiak 

Posty: 21
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-06-14, 23:27   

na jakich forach dostałem jeszcze bana lisie ?
Podaj lub przeproś za kłamstwo.
 
     
lis23 


Posty: 408
Skąd: Sosnowiec
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-06-14, 23:55   

Nie napisałem że Cię zbanowano po prostu nie znalazłem Cię w spisie forumowiczów - a jednak na tamtym forum Jesteś więc zamieszczam sprostowanie - przepraszać nie mam za co .
 
     
GrzegorzBP 

Posty: 1784
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2010-06-15, 14:36   

Teksty lisa - no wypisz wymaluj Mysz Leśna - chyba mają wszczepione te same nadajniki przez panią z jamnikiem :green: :green: :green:
„A nie lepiej by było,żeby leśnictwo szukało dochodów płynących z turystyki,agroturystyki,różnego rodzaju przemysłu,np.produkcja filmowa, :green: :green: :green: to pole na którym przegrywamy z Czechami i ze Słowacją,niż zarabiać na wybijaniu zwierząt i na wyrębie lasów?”

„Tak,zarówno LP jak i PZŁ to pozostałości po dawno minionej epoce,a że taki PZŁ zaczyna się chwiać widać już chociażby na przykładzie niskich cen w skupach zwierząt.”


„Jeśli już,to całkowity zakaz sprzedaży dziczyzny i myśliwy musiałby zjeść to,co upoluje,a tym samym polowałby tylko tyle,ile zdoła przejeść,a nie do skupu i na szkody dla rolników.”

„Obecne łowiectwo istnieje,bodajże od końca II Wojny Światowej,więc nie ma ono aż tak długiej i bogatej tradycji”


„Obecnie myśliwym może zostać każdy ,byleby tylko zapłacił,a składki nie są zaporowe - można by powiedzieć,że myśliwi bawią się za naprawdę nieduże pieniądze - oczywiście,jest to drogie hobby,ale sama możliwość polowania na zwierzęta,luksusem nie jest,co innego sprzęt.”

lis23 napisał/a:
Tobie się nazbierało " za całokształt

Czyżby a to:? "lis22, już w tej dyskusji udowadniałem Twoją demagogię i hipokryzję i nie chce mi się wałkować tego po raz kolejny [sięgnij do linku w moim wcześniejszym poście]. "
wpis dokonany przez administratora forum - którego nazwy się tu nie wymienia :green: :green: :wink:
 
     
lis23 


Posty: 408
Skąd: Sosnowiec
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-06-15, 16:03   

GrzegorzBP - Co Ty w ogóle do mnie Masz?,wadzi Ci moja osoba/ / podobnie jak Rmatysiakowi i Ak alias Aka? /,znajdź sobie kogoś innego na ' chłopca do bicia ' bo ja nie zamierzam zniżać się do Twojego prowokacyjnego poziomu.

W kwestii cytatu - cóż,skoro tamtejszy admin mnie nie lubi to co ja mam na to poradzić? - ma do tego prawo,ja też nie muszę darzyć Jego sympatią,najważniejsze że przestrzegam regulaminu.

A jeśli chodzi o Rmatysiaka to najpierw zapoznaj się z jego wywodami a dopiero później zabieraj głos w sprawie za co został on wyciszony na innym forum.
 
     
vermilion 


Posty: 476
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2010-06-15, 17:03   

Panowie jasna sprawa, że temat dotyczy lisów, ale wiadomo, że nie rozchodzi się w nim o lisa23 tylko o Vulpes vulpes. Dlatego wróćcie do sedna sprawy ;)
_________________
"Czy nie wystarczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki?"
http://www.przyrodnicy.ap.siedlce.pl/
 
     
rmatysiak 

Posty: 21
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-06-15, 17:36   

GrzegorzBP moim skromnym zdaniem lisy trzeba przestać odstrzeliwać w ramach ograniczenia populacji. Należy użyć mocniejszych środków. W stanach mieli problem z jednym gatunkiem owadów. Postanowili się ich pozbyć i udało im się prawie cały gatunek usunąć. Sposób był bardzo prosty: hodowano samce, napromieniowano co czyniło je bezpłodnymi i wypuszczano na wolności. Samce te łączyły się z samicami ale ze związku nie było potomstwa. Ponieważ samce hodowlane były większe od naturalnych liczba owadów drastycznie się zmniejszyła.
Proste, tanie i skuteczne. Zapewne należało by zastosować podobne rozwiązanie z lisami.
 
     
lis23 


Posty: 408
Skąd: Sosnowiec
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-06-15, 17:45   

Chyba coś Ci się potentegowało z kojotami / choć opisanego wyżej przypadku owadów nie znam / - otóż w USA wypuszczano bezpłodną parę kojotów która nie miała potomstwa ale broniła własnego terytorium przed innymi kojotami.
 
     
rmatysiak 

Posty: 21
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-06-15, 17:54   

lisie pisze o udanej akcji a nie o próbie. Historii z kojotami nie znałem.
 
     
aka 

Posty: 191
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-06-16, 07:55   

Cytat:
GrzegorzBP moim skromnym zdaniem lisy trzeba przestać odstrzeliwać w ramach ograniczenia populacji. Należy użyć mocniejszych środków.


Hmmm......powyzsze w ustach mysliwego jest raczej swiadectwem ubostwa, albo
bankructwa - jak kto woli.

To nie jest tajemnica, ze wspolczesne lowiectwo jako srodek redukcji populacji lisa
(i nie tylko) w naszych szerokosciach zawodzi, badz jest malo skuteczne.
Przyczyny tkwia nie tylko we fakcie, iz lis czy inne drapiezniki sa gatunkami wyjatkowo
trudnymi do upolowania, badz bardzo elastycznie reaguja na zintensyfikowanie polowania - czy to przez reprodukcje czy tez zmiane "zwyczajow".
Kiepskich mysliwskich wynikow nie da sie tez do konca wyjasnic zmianami w srodowisku, ograniczeniami prawnymi badz zwaleniem "winy" na Zydow, masonow,
i ekologistow. Czy tez zgubnym wplywem propagandy uprawianej na mysliwskich
forach przez subwersyjne elementy takie jak lis23.

O ile cytowany przyklad mysliwego, ktory strzelil w roku ponad sto lisow swiadczy o zaangazowaniu i umiejetnosciach, poswieceniu czasu przez jedna osobe, to jest
jednoczesnie swiadectwem tego, ze wiekszosc jego kolegow na danym terenie lisy strzela rzadko albo najprawdopodobniej wcale nie strzela.
Nie chce byc zlosliwy ale czy to nie wlasnie ta grupa nadrabia brak aktywnosci w obwodzie
hyperaktywnoscia na rozmaitych forach ?. Coby wirtualnemu lisowi pod tym
albo innym nickiem porcje wirtualnego srutu pod wirtualny ogon wirtualnie poslac.... :green: Co jest krotochwilnym aczkolwiek malo konstruktywnym....

o reszcze innym razem
 
     
aka 

Posty: 191
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-06-16, 11:50   

Cytat:
Należy użyć mocniejszych środków.


A som. Te mocniejsze srodki. Som..... :green:

W Australii np. tepi sie lisy przy pomocy trucizny. Uczeni odkryli miejscowy gatunek
groszka rosliny silnie toksycznej dla lisa i innych europejskich gatunkow, obojetnego
dla miejscowej fauny, ktora w procesie ewolucji stala sie odporna na te toksyne.
Groszkiem faszerowane sa przynety dla lisa zrzucane nastepnie z samolotow, tak
jak u nas szczepionka przeciw wsciekliznie. ( W zwiazku z tym, ze zdziczale koty
bedace rowniez objektem tych zabiegow nie pobieraja, niechetnie pobieraja
ten specyfik jak polezy pare dni, opracowano dla nich inny koktajl, tez dosc
skuteczny..... :green: )

W tamtych tez okolicach, na terenie wyspy Philip gdzie lisy zagrazaja miejscowej populacji pingwinow, stosuje sie srodki antykoncepcyjne ( zalecane swego czasu
przez lisa23 na jakims forum.... :green: ). Srodek ten wywoluje poronienia.
Ekolodzy, ktorzy przy realizacji tego projektu pracuja licza, ze uda sie w ten sposob
w ciagu najblizszych lat wytepic calkowicie lisa na wyspie. Niezaleznie od oralnych
srodkow antykoncepcyjnych pracuje sie nad wywolaniem bezplodnosci u lisow
przy pomocy wirusa, ktory przenoszony jest przez kontakt miedzy zwierzetami,
liczac na to, ze ow doprowadzi do wygasniecia calych, sztucznie zainfekowanych
populacji.

Bodajze na dwoch polwyspach ( Peron ?)udalo sie przy pomocy tych i innych "ciekawych" srodkow zredukowac populacje lisa praktycznie do zera. Arealy te zostaly nastepnie odgrodzone od kontynentu plotami pod napieciem i sa kontrolowane
na obecnosc milego rudzielca.

W 2006 albo 2007 r. na likwidacje lisa na Tasmanii przeznaczono sume 43 milonow
dolarow ( 30 milonow euro). Chodzi o populacje liczaca 50 - 200 osobnikow.

Likwidacja lisa we wspomnianych okolicach i przy pomocy tychze srodkow zajmuja sie
przyrodnicy. Gro "pracy" spoczywa na wolontariuszach z roznych organizacji ekologicznych (i niezrzeszonych zapewne tez).
Tak sie zastanawiam, czy nie bylaby to fucha dla aktywnego na roznych forach
forumowicza ze Sosnowca

- chlopak by wreszcie moze zobaczyl lisa na wolnosci
- zajal sie czyms pozytecznym zamiast permanentnie sleczec przed komputerem
- dorobil sobie troche grosza ( w Australii za zabite lisy juz od konca XIX wieku placone
sa premie, na Tasmanii nawet bardzo wysokie)
- ten mlody czlowiek majacy duza wiedze teoretyczna w zakresie omawianego gatunku
mialby okazje do zdobycia praktycznych doswiadczen z tym zwierzeciem.

W sumie same pozytywy. Moze wypadaloby oglosic na forach - szczegolnie mysliwskich - gdzie sie udziela, jakas kweste na lot do Australii ?. To nie jest
tak duzo w koncu.....Jakby ktos cos takiego zainicjowal to tez sie dorzuce.... :green:

No ale pomijajac czyjas wycieczke na antypody.
O "mocnych srodkach" jest tez mowa ( dzieki Bogu na razie tylko mowa) w naszych
szerokosciach. Pomijajac niektorych bezradnych bucow w zielonych kapelusikach z piorkami, ktorym sie nie chce mrozic doop na lutowej zasiadce na lisa, jest to
raczej domena innych srodowisk..... :green:
 
     
lis23 


Posty: 408
Skąd: Sosnowiec
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-06-16, 13:38   

Po pierwsze w Australii zauważono pewną prawidłowość: tam gdzie występują psy dingo / naturalne drapieżniki / jest o wiele mniej lisów,działa to na podobnej zasadzie jak u nas relacje wilk - lis - biolodzy starają się więc wykorzystać tę naturalną zależność.

aka napisał/a:
Tak sie zastanawiam, czy nie bylaby to fucha dla aktywnego na roznych forach
forumowicza ze Sosnowca

- chlopak by wreszcie moze zobaczyl lisa na wolnosci
- zajal sie czyms pozytecznym zamiast permanentnie sleczec przed komputerem
- dorobil sobie troche grosza ( w Australii za zabite lisy juz od konca XIX wieku placone
sa premie, na Tasmanii nawet bardzo wysokie)
- ten mlody czlowiek majacy duza wiedze teoretyczna w zakresie omawianego gatunku
mialby okazje do zdobycia praktycznych doswiadczen z tym zwierzeciem.

W sumie same pozytywy. Moze wypadaloby oglosic na forach - szczegolnie mysliwskich - gdzie sie udziela, jakas kweste na lot do Australii ?. To nie jest
tak duzo w koncu.....Jakby ktos cos takiego zainicjowal to tez sie dorzuce.... :green:


aka - załóż sobie własną organizację,zatrudnij GrzegorzaBP i Rmatysiaka i wio na Antypody - może to Tobie taka eskapada jest do czegoś potrzebna?.

Aka - na forach myśliwskich się nie udzielam,to raczej Ty skaczesz pomiędzy forami myśliwskimi a przyrodniczymi i robisz zamęt,prowokując i jednych i drugich.
 
     
wieslawbaginski 

Posty: 1088
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-06-16, 13:48   

lis23 napisał/a:
to raczej Ty skaczesz pomiędzy forami myśliwskimi a przyrodniczymi

Bo nie tak łatwo być przyjętym do koła, trzeba się zasłużyć.
 
     
GrzegorzBP 

Posty: 1784
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2010-06-16, 14:31   

lis23 napisał/a:
Po pierwsze w Australii zauważono pewną prawidłowość: tam gdzie występują psy dingo / naturalne drapieżniki / jest o wiele mniej lisów,działa to na podobnej zasadzie jak u nas relacje wilk - lis - biolodzy starają się więc wykorzystać tę naturalną zależność.

wiedział i powiedział :green: :green:
coś ci się kończy koncepcja lisie i jak widac po raz kolejny usiłujesz skręcać dyskusje.
Jak to mówią ugryść nie potrafi to choć obsikać próbuje :green: :green:
ponadto - jeśli chodzi o mnie to w Australi już byłem :green: :green:
 
     
lis23 


Posty: 408
Skąd: Sosnowiec
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-06-16, 14:43   

GrzegorzBP napisał/a:
wiedział i powiedział :green: :green:


Ale o co Ci chodzi? - ja oglądałem dokument na ten temat
nie mam po co skręcać dyskusji gdyż z Aka i z Tobą nie ma co dyskutować - no chyba że w formie obrzucania się inwektywami w czym też bryluje Rmatysiak - łażąc za mną od forum do forum.

Panowie - wracajcie do meritum sprawy,bez osobistych wycieczek ( o co,jak widzę wszystkim trzem nie jest łatwo ).
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo