Problem z lisem |
Autor |
Wiadomość |
Modry1994
Ehhh natura ;)
Posty: 147 Skąd: Łobez
|
Wysłany: 2011-06-18, 16:30 Problem z lisem
|
|
|
Witam. Mam problem z lisem który notorycznie przychodzi i podbiera i drób. Mam teren ogrodzony siatką wbetonowaną i zabezpieczone dwoma pasami drutu kolczastego od góry. Jednak sprytny rudzielec przechodzi na podwórko nie wiem którędy i co rusz coś łapie. Ostatnio jest co raz bardziej bezczelny bo przychodzi w dzień. Do najbliższego lasu ma ok kilometra ale przedmieście u nas spokojne to i przychodzi. Nie chcę go truć, zabijać tym bardziej zakładać jakiś pułapek czy wnyków bo nie toleruje cierpienia zwierząt. Doradźcie coś zanim lis nie będzie miał po co przychodzic. |
_________________ "To nie Ziemia jest własnością człowieka, ale człowiek jest własnością Ziemi" |
|
|
|
|
Pliszek
Posty: 398
|
Wysłany: 2011-06-18, 18:17
|
|
|
Szczerze to nic jesli niechcesz go Modry1994 napisał/a: | Nie chcę go truć, zabijać tym bardziej zakładać jakiś pułapek czy wnyków | No chyba ze go złapiesz do klatki oczywiscie nierobiąc mu krzywdy i wywieźć go dalekoo! Ale jak piszesz ze przychodzi w dzień to pewnie a raczej na 100% jest to samica ktora poluje na twoj drob w celu wykarmienia potomstwa jesli cos z tym nie zrobisz to wytępi twoja cało ptasia rodzinę wiem coś o tym jeśli lis spostrzegnie ze jest pozywienie to nieodpusci nawet jeśli ogrodzenie jest perfekt to on sobie wykopie dziurę pod płotem! |
|
|
|
|
Modry1994
Ehhh natura ;)
Posty: 147 Skąd: Łobez
|
Wysłany: 2011-06-18, 19:59
|
|
|
Nie podkopał sie sprawdzałem. Poza tym płot jest 50 cm wlany betonem w ziemie także będzie trudno podkopać. Myślałem właśnie o zywołapce i wywiezieniu go gdzieś dalej, ale jeśli to faktycznie karmiąca matka to mogę skazać młode na śmierć zabierając ją. Kiedyś nie było problemu bo na wybiegu dzień i noc był pies. Stary poczciwiec zdechł w zeszłym roku i lisy doskonale to wykorzystują. Mam młodego owczarka ale to jeszcze szczeniak i biega po dworze tylko w dzień a lis widocznie sie go nie boi. Poluje tylko w dzień i wieczorem bo na noc wszystko jest zamknięte w murowanym kurniku. Nie mogę caly dzień tam siedzieć a i trzymać w zamknięciu nie ujdzie. Zauważyłem tez ze lis łapie tylko i wyłącznie kury. Zginęła mi tylko jedna młoda kaczka reszta to same kury. Nie dziwne? Kury na lądzie poruszają się lepiej niz kaczki a jednak ginie ich więcej. Nie moge wiecznie ponosić strat. Jak tak dalej pójdzie to niestety będe musiał złapać lisa lub porozmawiać z myśliwym. |
_________________ "To nie Ziemia jest własnością człowieka, ale człowiek jest własnością Ziemi" |
|
|
|
|
Pliszek
Posty: 398
|
Wysłany: 2011-06-19, 13:34
|
|
|
Modry1994 napisał/a: | Nie podkopał sie sprawdzałem. Poza tym płot jest 50 cm wlany betonem w ziemie także będzie trudno podkopać. | to jak ten chytrus włazi? Moze w plocie jest malutka dziurka i przeciska się przez nią a widac w poblizu nie wiem moze na twoim placu jakieś piórka? Modry1994 napisał/a: | Jak tak dalej pójdzie to niestety będe musiał złapać lisa lub porozmawiać z myśliwym. | no niech oni z nim zrobią porządek ! Raz a dobrze |
|
|
|
|
harrykumar
Posty: 102 Skąd: Góry Słonne / Kraków
|
Wysłany: 2011-06-19, 16:41
|
|
|
proponuję lisowi puścić radio , najlepiej trójkę albo jedynkę, kurom nie przeszkadza a problem z lisem rozwiązany:)
Raz całe lato radio grało w kurniku:) od momentu puszczania radia nie ubyło kur, a wcześniej co kilka dni był w zagrodzie:) |
_________________ Grunt to gleba |
|
|
|
|
Zielona Swoboda
Posty: 13 Skąd: Michów
|
Wysłany: 2011-06-20, 07:34
|
|
|
A jaką wysokość ma Twój plot bo u mnie ma wysokość 1,60m i mu nie przeszkadzało go przeskoczyć więc u Ciebie i drut kolczasty nie stwarza mu problemu proponuje go przypilnować i zobaczyć którędy on się skrada |
|
|
|
|
Modry1994
Ehhh natura ;)
Posty: 147 Skąd: Łobez
|
Wysłany: 2011-06-20, 11:51
|
|
|
Płot razem z drutek kolczastym rozpiętym wyzej ma 180 cm. Nie wiem juz sam. Szukałem i patrzyłem a nie widze zadnych dziur i nic. Nie wiem jak on tutaj wchodzi ale nocą czasem tez przyjdzie bo wszystkie psy wokoło szczekają a i lampa na czujnik ruchu sie zapala i go widze. Nie wiem bo będzie szkoda młodych jak zginie lisica. A to napewno samica, sam mysliwy stwierdzał. |
_________________ "To nie Ziemia jest własnością człowieka, ale człowiek jest własnością Ziemi" |
|
|
|
|
aka
Posty: 191
|
Wysłany: 2011-07-14, 15:29
|
|
|
Lis sie doskonale wspina o ogrodzeniach, siatkach etc. Ogladalem zdjecia z kamer
monitorujacych ogrodzenie lotniska o wysokosci ok. 2,5 m z podwojnym - widelkowato
rozpietym drutem kolczastym - nie stanowily dla lisow zadnego problemu. Aczkolwiek
niesiona - wieksza zobycz - zabite golebie, wrony (myszolow) czesto nie dala sie
"gora" przetransportowac.
Ostatni post byl przed prawie miesiacem, wiec przypuszczam. ze problem "sam sie
rozwiazal" . Tak czy inaczej.
Sprawcami sa z reguly liszki - choc niekoniecznie - ryzykujace wiosna i wczesnym latem sporo dla zdobycia pozywienia dla mlodych. Usuniecie takiego lisa jest teraz odrobine watpliwym z punktu widzenia etycznego - mlode zgina najprawdopodobniej.
(nie mowiac o przepisach)
Zlapanie doroslego lisa w zywolapke jest b. trudne i tak samo wytpliwe jak powyzsze.
Mozna sprobowac ogrodzenie u gory "odgiac na zewnatrz" - jesli jest faktycznie
calkowite szczelne (w co powatpiewam).
Pies - tez powinien funkcjonowac, jesli jest lisami zainteresowany ( mozna go tego nauczyc, choc ulozenie takiego stroza ma te wade, ze bedzie szalec i szczekac na
widok czy zapach kazdego lisa, ktory przebywa w poblizu zagrody).
Odstraszyc - np. strzalem z wiatrowki albo paintballa, ktory zwierzakowi krzywdy nie
zrobi - nie skaleczy a pozostawi pamiatke, ktora spowoduje ze lis przeniesie sie
do sasiada.....
(Choc w swietle przepisow to tez tak.....hm.....) |
|
|
|
|
Dominik_S
Posty: 9
|
Wysłany: 2012-05-14, 13:36
|
|
|
Może trochę nie w temacie, ale ma ktoś może e-booka "Monografię przyrodniczo łowiecką - Lis" Pana Jacka Goszczyńskiego i byłby w stanie udostępnić? Mój mail szokus1@vp.pl. Z góry dziękuję:) |
|
|
|
|
|