|
Forum Przyrodnicze "BOCIAN"
Wszystko związane z przyrodą
|
Przesunięty przez: Basior 2014-02-10, 02:05 |
CPC 6 - nowości Cerambycidae dla katalogu |
Autor |
Wiadomość |
Jacek Mazepa
Posty: 108
|
Wysłany: 2011-07-02, 18:43 CPC 6 - nowości Cerambycidae dla katalogu
|
|
|
Witam
Starałem się pozbierać wszystkie nowości spośród kózek (60 taksonów), które to objawiły się nam po wydaniu szóstego tomu katalogu chrząszczy Palearktyki. Fajnie byłoby pilnować tego i w tym wątku dodawać takie zaistniałe nowości wraz z ich namiarami w literaturze bądź też linkami do konkretnych prac. To co poniżej to efekt grzebania się w różnych miejscach. Przeglądnijcie to i jak coś się znajdzie innego to nanoście poprawki.
W pierwszej wersji wkleiłem to wszystko poniżej, jednak było to mało czytelne. Załączam tedy plik word'a w którym działają linki (bo tu po wklejeniu nie chciały działać - nie znam się na tym)
Nowe gatunki dla CPC 6 V 2011.doc
|
Pobierz Plik ściągnięto 3098 raz(y) 81,5 KB |
|
|
|
|
|
Wujek Adam
SE-TP"B"
Posty: 908 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-07-03, 23:38
|
|
|
Wyjątkowo zbożna inicjatywa!
Jeśli zobowiążesz się ją kontynuować Jacku, to obiecuję śledzić ten wątek, a od czasu do czasu podrzucić w nim parę kwestii do przemyślenia.
Właściwie mogę zacząć od razu :
Od pewnego czasu, kiedy nie jest już naukowo modne opisywanie nowych form, odmian i aberracji, pewna grupa robakologów (czy raczej: robakofilów) wykazuje wyraźnie silne "parcie na szkło" polegające na wynajdywaniu przeróżnych "podgatunków", tudzież na płodzeniu prac "taksonomicznych", w których mogą zaistnieć jako Wielcy Odkrywcy czegośtam.
Ostatnimi laty przodują w tym Włosi (choć nie tylko).
Przejrzałem zlinkowaną przez Ciebie prackę Panów P. Rapuzziego & G. Samy pt. "Considerazioni tassonomiche su alcuni Cerambicidi di Sicilia e descrizione di tre nuove sottospecie (Coleoptera: Cerambycidae)" z 2010 roku i ze smutkiem stwierdziłem, że idzie ona właśnie z tym nieprofesjonalnym trendem.
No bo cóż w niej tak naprawdę mamy, poza niejasnymi dywagacjami tyczącymi się morfologii kilku gatunków
Gdzie badania genetyczne, opisy i porównania narządów kopulacyjnych, sprawy związane z postaciami przedimaginalnymi, czy choćby rzetelna zoogeografia omawianych taksonów, tudzież próby wykonane na większej liczbie okazów zebranych z całego areału rozsiedlenia???
Gdzie jest to wszystko jest?
Ano - nie ma!
Jest za to straszne chciejstwo opisania czegoś, czego ponoć dotąd nie znaliśmy w randze jeśli nie nowego gatunku, to przynajmniej podgatunku, lecz ów kolos chciejstwa ma zaiste gliniane, chwiejące się nóżki.
Obawiam się, że gdyby Ci (i im podobni) Panowie zajrzeli do Puszczy Białowieskiej, to w mig opisaliby przynajmniej 120 podgatunków Evodinusa borealisa, który jest na tyle aberratywny, że w myśl przyjętych przez nich kryteriów właściwie każdy okaz mógłby być osobnym podgatunkiem!
To tyle z mojej strony, jeśli chodzi o wstępne podsumowanie niektórych "wielkich entomologicznych rewelacji".
I jeszcze mała prośba: jeśli ktoś namierzy pracę dotyczącą Anoplistes balcanicus w Europie, to niech pamięta o mnie!!! |
_________________ Wiadomo, Sekcja Entomo...
|
|
|
|
|
Jacek Mazepa
Posty: 108
|
Wysłany: 2011-07-04, 07:16
|
|
|
wątku będę pilnował i jak coś się znajdzie to będę dopisywał (o co i innych proszę - nowe taksony, opracowania, linki do nich, fotki kóz).
Co do wyrokowania nad poprawnością naukową, ot np. Włochów czy też innych takich tam to mnie niestety jest daleeeeko. Nie mam takiej wiedzy taksonomicznej i po prostu przyjmuję ich prace jako prace i tyle. Jasne że przemyślenia Adama są całkiem na miejscu i trzeba nam takich przemyśleń. Przydałby się nam tutaj Szczepan Ziarko ze Swą wiedzą, bo wiele potrafi wyjaśniać i celnie to czyni.
A tak baj de łej - takie osobne wątki byłyby arcymile widziane odnośnie innych grup - żuki, majki, czarnuch itd. Tutaj przecie np. też wiele się zmieniło po wydaniu odpowiednich tomów CPC. Jeno ja np. nie mam dojść do żukowatych, a na pewno jest pośród nas niejeden Scarabidolog i inny -olog.
pozdravki - Mazep
...................się znalazło
tutaj http://www.entoforum.cz/v...lcanicus#p13178
pod koniec jest wstawiony pdf w którym to jest poruszony problem Anoplistes balcanicus. Mam go w razie czego u siebie, jednak ponad 3 mega nie pozwala mi go wkleić u nas na forum. Adamie, jeśli będziesz miał problemy ze ściągnięciem, to pisz - podeślę.......aaaaa, z resztą od razu Ci go wyślę via mail.
Mazep |
|
|
|
|
Jacek Mazepa
Posty: 108
|
Wysłany: 2011-07-04, 08:30
|
|
|
pod wyżej wspomnianym linkiem jest praca właśnie o Anoplistes balcanicus, ale i również o Phymatoderus pusillus ssp. inopinatus i Stictoleptura ondreji |
|
|
|
|
CARABUS12 [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-07-04, 10:14
|
|
|
Jacek Mazepa napisał/a: | pod wyżej wspomnianym linkiem jest praca właśnie o Anoplistes balcanicus, ale i również o Phymatoderus pusillus ssp. inopinatus i Stictoleptura ondreji |
Spojrzałem na podane pdf-y i wydają się dość ciekawe.
Jacku jak jeszcze coś ciekawego znajdziesz to wrzuć na forum.
Na te deszczowe dni to dobra lektura.
Pzdr. |
|
|
|
|
Jacek Mazepa
Posty: 108
|
Wysłany: 2011-07-04, 19:52
|
|
|
CARABUS12 napisał/a: | jak jeszcze coś ciekawego znajdziesz to wrzuć na forum |
a i vice versa. Dobrze będzie jak więcej osób będzie monitorować internet. No i ponawiam prośbę o założenie podobnych wątków dotyczących innych grup chrząszczy. Chętnie poczytałbym co tam nowego np. pośród Meloidae czy innych Scarabaeidae.
Mazep |
|
|
|
|
Prem
Nieludzki Doktor
Posty: 473 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2011-07-05, 14:04
|
|
|
Opisany przez Adama problem wynika chyba z tego ze nie mieszkamy niestety w tropikach i ilość gatuneczków kózek na ten przykład jest niewielka. Jak tu być specem naukowcem od kózek i nic nowego nie odkrywać??? Jak pogodzić te niespełna 200 gatunków i obdzielić odkryciami w ich obrębie wielką rzesze kózkarzy? Trzeba tworzyć i wymyślać
Jeżeli barwna odmiana, czy tez aberracja jak kto woli urasta do rangi taksonu w ich oczach to pozostaje jedynie sie uśmiechać. Prawda jest jaka jest....Z pewnością najbliższe lata zaowocują odkryciami typu ,,nowy dla fauny Polski" ,,Nowy dla Niziny Mazowieckiej" i inne tego typu bzdury. Ale na tym za pewne koniec. Potencjał odkryć kózkowych zaczyna sie wyczerpywać. Dla amatora to może i żaden problem, ot weźmie sobie inna grupę i po ptakach. Albo rozszerzy zainteresowanie inna kraina etc. Możliwości jest sporo. Ale co począć jeżeli kózki stają się głównym tematem prac badawczych, grantowych etc? Kombinatoryka. Zamiast czerpakować i chwytać na upatrzonego zawiesimy pułapki na drzewach. Mało? Zawiesimy na słupach. Zanęcimy, dorobimy statystykę, 3-4 tabelki i wyślemy do periodyku X. No ale może się i to okazać niewystarczającym. Wtedy na podstawie 10 okazów załóżmy żerdzianki bez żadnych badań genetycznych, wyciągania fiutów, kwerendy na większą skalę, czyli poważnych badań naukowych wysuniemy tezę o występowaniu 1-2 podgatunków więcej lub mniej. A jak będzie i to za mało to wtedy stworzymy podgatunek i powiadomimy środowisko kózkologów. ten model zaczyna dominować w środowisku zajmującym się kózkami i nie tylko. Każdy che odkrywać nowe dla nauki gatunki, to marzenie każdego entomologa, ale nie zawsze się spełnia. Więc zamiast pomagać takim marzeniom na siłę sufitując może czas pomyśleć o jakiejś nowej grupie owadów, gdzie odkryć nowych gatunków można mnogość i lepsze to niż doprawianie wężykowi nóżek.
Amen |
_________________
|
|
|
|
|
Jacek Mazepa
Posty: 108
|
Wysłany: 2011-07-05, 17:05
|
|
|
oj dobrze Dohtór prawi. Mam pewną czeską książkę o kozach, w której stoją nazwania każdej odmiany barwnej, ot np. Rosalki alpiny.....sto kilkadziesiąt nazw. Bzdet jakich mało !!! Wystarczy byle jakie rozmazanie jakiejś plamki i już, sru - jest taksonik.
Mazep |
|
|
|
|
Prem
Nieludzki Doktor
Posty: 473 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2011-07-05, 20:11
|
|
|
Tak w książce Heyrovskiego/Slamy to porażające, Szczepan Ziarko tłumaczył iz jest to pozostałość po Heyrovskim uszanowana przez Slame pomimo tego iz niekoniecznie uważał wyłanianie tylu odmian za słuszne. |
_________________
|
|
|
|
|
Jacek Mazepa
Posty: 108
|
Wysłany: 2011-07-07, 20:30
|
|
|
no i następny mamy gatunek, tym razem z Mongolii:
Pachytella churkini, Danilevsky, 2011
Pracy jeszcze nie ma w internecie, jednak u mnie już jest - kto chce, niech pisze. Ma ponad mega objętości to i jako załącznik nie wejdzie. |
|
|
|
|
CARABUS12 [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-07-08, 13:43
|
|
|
Mam już tą pracke Jacek Kurzawa przysłał mi na maila.
Całkiem ciekawa. |
|
|
|
|
Jacek Kurzawa
Posty: 16 Skąd: Tomaszów Maz.
|
Wysłany: 2011-07-11, 12:05
|
|
|
Jacek Mazepa napisał/a: | Starałem się pozbierać wszystkie nowości spośród kózek (60 taksonów), które to objawiły się nam po wydaniu szóstego tomu katalogu chrząszczy Palearktyki.
To co poniżej to efekt grzebania się w różnych miejscach. |
To jest "pozbierane" i przepisane z :
http://www.entomo.pl/foru...p?f=111&t=15861
http://www.entomo.pl/foru...p?f=111&t=16813
niestety razem z błędami, które się tam wkradły i z uzupełnieniami literatury (dobra robota).
Błędy na bieżąco uzupełniam (na swoim forum) m.in. P.kanaki opisany jest z Turcji a nie z Syrii.
Na liście jest na czerwono:
Cytat: | 31. Dorcadion glicyrrhizae ssp. ishkarganum DANILEVSKY, 2009 - ?? |
Uzupełnienie:
Type locality: Russia, south most area of Orenburg region, 9 km SE Troitzk, 2 km S Ivanovskoe, Ishkargan River Valley, 50º38’N / 54º42’E.
Jeśli chodzi o tajemniczy Derolus janae Holzschuh, 2009 to zdjęcia wraz z opisem są tutaj:
http://www.entomo.pl/foru...=137918#p137918
pozdrawiam,
Jacek |
|
|
|
|
Jacek Mazepa
Posty: 108
|
Wysłany: 2011-07-11, 14:39
|
|
|
czyli do wstępnej listy dzięki Jackowi należy dodać
Derolus abaii HOLZSCHUH, 2010 – (Iran)
Holzschuh C.: Beschreibung von 59 neuen Bockkafern und vier neuen Gatungen aus der orientalischen und palaearktischen Region, vorwiegend aus Laos, Borneo und China (Coleoptera, Cerambycidae). Entomologica Basiliensia 31: 286-289.
Ta sama praca traktuje o Derolus janae. PDF u Jacka na forum lub u mnie mailowo. |
|
|
|
|
Wujek Adam
SE-TP"B"
Posty: 908 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-08-03, 14:10
|
|
|
No i fajnie.
Zarówno z tymi pracami (jak i z "pracami") należy się zapoznawać, aby wiedzieć co w trawie (iw taksonomii) piszczy.
Warto jednak przy tym zachować nieco zdrowego rozsądku, nie podchodzić do tematu bezkrytycznie-huraoptymistycznie, i za każdym razem po kolejnej lekturze nie przerabiać wszystkich podpisów w gablotach czy tam na etykietach tylko dlatego, że komuś bezpodstawnie wydaje się, że coś tam nowego odkrył.
Niemniej oczywiście taki wątek na forum jest potrzebny i przydatny
Ps. Mazepusie, dzięki za prackę o Anoplistes balcanicus. |
_________________ Wiadomo, Sekcja Entomo...
|
|
|
|
|
Jacek Mazepa
Posty: 108
|
Wysłany: 2011-08-03, 19:26
|
|
|
Wujek Adam napisał/a: | nie podchodzić do tematu bezkrytycznie-huraoptymistycznie, i za każdym razem po kolejnej lekturze nie przerabiać wszystkich podpisów w gablotach czy tam na etykietach tylko dlatego, że komuś bezpodstawnie wydaje się, że coś tam nowego odkrył. |
oj tak tak. Tak szczególnie podchodzą Ci, co są na początku swej entomodrogi. I ja to onegdaj przerobiłem. Baaardzo męczące i pracochłonne, tym bardziej że po pewnym czasie okazywało się że coś poszło w synonimy, jakiś nowo ustanowiony podgatunek czy podrodzaj jednak jest be i trzeba go poprawić i dawaj od nowa. Tu potrzeba faktycznie spokoju. Obserwować, czytać, ale nie spieszyć się. Robić adnotacje i czuwać. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
phpBB by
przemo
| |
|