Gdzie się podziały wróble? |
Autor |
Wiadomość |
manitu
Posty: 4
|
Wysłany: 2012-01-15, 10:10 Gdzie się podziały wróble?
|
|
|
Mieszkam w Siedlcach, w bloku na jednym z osiedli. Zimą dokarmiam ptaki i mój balkon co roku odwiedzała spora gromadka wróbli. Ptaki licznie pojawiały się także na innych osiedlach, jedząc jagody z rosnących tam krzewów. Zaniepokojona nieobecnością ptaków zrobiłam mały rekonesans. Kilkakrotnie przeszłam przez różne części miasta, osiedla domków jednorodzinnych, blokowiska, tereny rekreacyjne leżące na obrzeżach miasta. Popytałam wśród znajomych. potwierdzili moje obawy. Nigdzie ani śladu wróbli. Jedynie dwa egzemplarze na ul. Floriańskiej. I to wszystko. Dwa wróble na całe liczące 77 tys. mieszkańców miasto...Lecz problem nie dotyczy tylko Siedlec. W leżącej ok. 12 km od miasta mojej rodzinnej miejscowości sytuacja wygląda podobnie. Cicho, głucho, podwórko zawsze pełne ptasiego świergotu, sprawia wrażenie kompletnie wymarłego. Jedynie wrony i gołębie. To nie jest normalne. Epidemia, zatrucie chemikaliami lub środkami ochrony roślin, jakaś choroba...? Coś bardzo złego dzieje się z lokalną populacją wróbli i warto, by lokalne władze i związek ornitologiczny przyjrzały się bliżej tej sprawie.
Poza tym ciekawi mnie, jak przedstawia się sytuacja w waszych miastach? Czy tam też doszło do masowego pogromu wróbli? |
|
|
|
|
Mirek
Posty: 5940
|
Wysłany: 2012-01-15, 13:14
|
|
|
manitu napisał/a: | zrobiłam mały rekonesans |
A byłaś przy osiedlowych śmietnikach? W ich sąsiedztwie najczęściej gromadzą się wróble zimą. Teraz jak spadł śnieg, to prawie przy każdym takim śmietniku siedzi garstka wróbli. A przyczyna wymierania prosta - termomodernizacje budynków! Czytałaś tutaj? http://www.bocian.org.pl/jerzyk/zagrozenia |
_________________ TP Bocian
|
|
|
|
|
manitu
Posty: 4
|
Wysłany: 2012-01-16, 11:29
|
|
|
Mirek napisał/a: | manitu napisał/a: | zrobiłam mały rekonesans |
A byłaś przy osiedlowych śmietnikach? W ich sąsiedztwie najczęściej gromadzą się wróble zimą. Teraz jak spadł śnieg, to prawie przy każdym takim śmietniku siedzi garstka wróbli. A przyczyna wymierania prosta - termomodernizacje budynków! Czytałaś tutaj? http://www.bocian.org.pl/jerzyk/zagrozenia |
Odwiedziłam wszystkie miejsca, które z reguły zimą okupowały cała stada wróbli - śmietniki, karmniki, krzaki z jagodami, bo z reguły tam zimą ucztują - kompletnie nic, ani jednego wróbla - a tamtej zimy były ich całe gromady. To mi wygląda na jakiś exodus. Przeszłam całe miasto wzdłuż i wszerz, nie ograniczyłam się tylko do jednej dzielnicy. Zresztą ta sama sytuacja panuje na wsi, w mojej rodzinnej miejscowości pod Siedlcami. Fajnie byłoby, gdyby inne osoby, mieszkające na terenach sąsiadujących z miastem, zwrócili uwagę, czy tam też zniknęły wróble. |
|
|
|
|
Jarek P
Posty: 1580 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2012-01-16, 15:18
|
|
|
Na moim osiedlu są (10 Lutego 15 A, B, C), ale wolą przebywać pod sklepem niż przy śmietniku. |
_________________ Jarosław Paciorek |
|
|
|
|
boo9
Posty: 138
|
Wysłany: 2012-01-19, 15:21
|
|
|
Potwierdzam brak wróbli także u siebie.
Poprzednią zimę były sikorki i trochę wróbli, teraz tylko siekory.
Inni znajomi dokarmiacze także potwierdzają brak całkowity wróbli w porównaniu z poprzedią zimą. |
|
|
|
|
Sikorka
Posty: 262
|
Wysłany: 2012-01-19, 16:41
|
|
|
W Sierpcu widuję wróble. W moim karmniku natomiast coraz więcej mazurków stwierdzam. |
|
|
|
|
Anton
Posty: 578 Skąd: Pogórze Strzyżowskie
|
Wysłany: 2012-01-19, 19:01
|
|
|
W mojej wiosce na Podkarpaciu liczba wróbli znacząco nie spada, dokarmiam w dwóch miejscach i w obu po kilkadziesiąt osobników. Jest jeszcze sporo starych budynków ze szczelinami do gniazdowania, "zaniedbanych" ogrodów i drobnych hodowli drobiu, więc te ptaki mają jeszcze niezłe warunki.
Natomiast liczba mazurków znacznie spadła w ostatnich kilkunastu latach, prawdopodobnie w związku z zachodzącymi zmianami w rolnictwie i powszechnemu wycinaniu dziuplastych drzew, np. starych jabłoni. |
|
|
|
|
Jarek P
Posty: 1580 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2012-01-20, 08:18
|
|
|
Jarek P napisał/a: | Na moim osiedlu są (10 Lutego 15 A, B, C), ale wolą przebywać pod sklepem niż przy śmietniku. |
Muszę sprostować. Jeszcze w grudniu po osiedlu kręciło się stadko kilkunastu sztuk. Teraz zniknęły. |
_________________ Jarosław Paciorek |
|
|
|
|
amikosik
Posty: 602 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-01-20, 15:59
|
|
|
Mirek napisał/a: | manitu napisał/a: | zrobiłam mały rekonesans |
A byłaś przy osiedlowych śmietnikach? W ich sąsiedztwie najczęściej gromadzą się wróble zimą. Teraz jak spadł śnieg, to prawie przy każdym takim śmietniku siedzi garstka wróbli. A przyczyna wymierania prosta - termomodernizacje budynków! Czytałaś tutaj? http://www.bocian.org.pl/jerzyk/zagrozenia |
Nie taka prosta ta przyczyna. Moje osiedle nie było termomodernizowane i ma sporo miejsc lęgowych dla wóbli. Od 4 lat zauważam drastyczny spadek liczby wróbli. A od 2 sezonów nie mają już lęgów w skrzynce na moim balkonie a wcześniej potrafiły być 3 lęgi w roku. |
|
|
|
|
Mirek
Posty: 5940
|
Wysłany: 2012-01-20, 17:17
|
|
|
amikosik napisał/a: | Nie taka prosta ta przyczyna. |
Z pewnością przyczyny są złożone. Kiepski ostatni sezon na udatność lęgów (ciągłe opady deszczu) i poprzednia ostra zima na pewno zrobiły też swoje. |
_________________ TP Bocian
|
|
|
|
|
boo9
Posty: 138
|
Wysłany: 2012-01-25, 13:14
|
|
|
Ostatnio jak spadło więcej śniegu to u mnie w karmiku pojawiły się wróble - tylko mazurki zwyczajengo nie zauważyłem. |
|
|
|
|
Mirek
Posty: 5940
|
Wysłany: 2012-01-25, 18:55
|
|
|
boo9 napisał/a: | tylko mazurki |
Mazurki, to oddzielny temat. Tu raczej o wróblu (domowym) mowa |
_________________ TP Bocian
|
|
|
|
|
boo9
Posty: 138
|
Wysłany: 2012-02-05, 09:50
|
|
|
Dzisiaj zauważyłem w ogrodzie stadko wróbli zwyczajnych, zjawisko jako że przeważnie widuję mazurki. |
|
|
|
|
Sikorka
Posty: 262
|
Wysłany: 2012-02-05, 19:33
|
|
|
W moim ogrodzie przy karmniku również od kilku dni obserwuję kilka wróbli. Wcześniej jakoś nie meldowały się, ale teraz są. Informacja o stołówce widać została "przekazana" przez ptasią brać. |
|
|
|
|
manitu
Posty: 4
|
Wysłany: 2012-02-11, 19:13
|
|
|
Ja wróbli nadal nie widuję. Za to pojawiły się liczne stada sikorek i bodajże trznadli, w każdym razie nieco większych od wróbli, ale z daleka łatwych do pomylenia. A wróbli nie widziałam już jesienią - w październiku i listopadzie. Tak sobie teraz kojarzę, że pod koniec sierpnia w różnych rejonach miasta przeprowadzano opryski przeciw komarom. Może ten preparat im zaszkodził...? |
|
|
|
|
|