Forum Przyrodnicze "BOCIAN"
Wszystko związane z przyrodą

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Zwierzęta Ziemi Łukowskiej
Autor Wiadomość
Hering 

Posty: 133
Skąd: Ziemia Łukowska
Wysłany: 2014-01-18, 21:08   

kOKOn napisał/a:
A wiadomo jaka była przyczyna jego śmierci ?


Jednoznaczna przyczyna odejścia drapieżnika do ,, krainy wiecznych łowów ,, jest nieznana.
 
     
Hering 

Posty: 133
Skąd: Ziemia Łukowska
Wysłany: 2014-01-21, 21:10   

Ten post ucieszy zapewne pasjonatów skrzydlatych drapieżników . Ziemia Łukowska jest autentycznie ,, krainą orlikami słynącą ,, :green: . Na naszym terenie dotychczas znane jest 6 - 7 stanowisk lęgowych. Dla czterech par znane są gniazda , gdzie odbywają cały cykl rozrodu. Dla dalszych 2 - 3 stanowiskach obserwowano polujące ptaki w sezonie lęgowym.

Podłukowska populacja orlika krzykliwego - Aquila pomorina najczęściej buduje swe mieszkania na olchach. Są takie 5 podpory . Podobnym powodzeniem cieszą się dęby - 2 przypadki. Gniazda umiejscawiane bywały także na jodle , brzozie i osice. Tutaj dodam , że niektóre pary orlików wykorzystują przemiennie więcej niż jedno gniazdo. Rekordzistą jest para z gm. Łuków , która dysponuje aż ... 4 mieszkaniami. :shock: .

Obecność orlików krzykliwych jest także wskaźnikiem doskonałego stanu środowiska naturalnego Ziemi Łukowskiej .

Kopia DSC_2957.JPG
Gniazdo orlika krzykliwego. Zima 2012 r.
Plik ściągnięto 9160 raz(y) 104,54 KB

 
     
Mirek 


Posty: 5940
Wysłany: 2014-01-24, 20:00   

Hering napisał/a:
Na naszym terenie dotychczas znane jest 6 - 7 stanowisk lęgowych

A ile z tych gniazd posiada strefy ochronne?!
_________________
TP Bocian
 
     
Hering 

Posty: 133
Skąd: Ziemia Łukowska
Wysłany: 2014-01-24, 20:21   

Mirek napisał/a:
Hering napisał/a:
Na naszym terenie dotychczas znane jest 6 - 7 stanowisk lęgowych

A ile z tych gniazd posiada strefy ochronne?!


Na wspomnianym terenie 2 stanowiska mają wyznaczoną ochronę strefową. Dwa inne znajdują się na obszarze rezerwatu przyrody. Gniazda i lęgi części podłukowskiej populacji orlika krzykliwego są pod ,, czułą ,, opieką Janusza Wójciaka z Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego.
 
     
Hering 

Posty: 133
Skąd: Ziemia Łukowska
Wysłany: 2014-01-26, 11:30   

Zima powróciła na Ziemię Łukowską 15 stycznia. I to w zadziwiająco srogiej odsłonie - mroźnej i śnieżnej.
Dzisiaj pilną koniecznością jest pomoc dla ptaków.
W związku z tym - apel do sympatyków forum - Zwierzęta Ziemi Łukowskiej i wszystkich innych miłośników skrzydlatej fauny.
Dokarmiamy i jeszcze raz dokarmiamy naszych pierzastych braci mniejszych :idea: .

Kopia DSC_8483.JPG
Kos - samiec. Styczeń 2014 r.
Plik ściągnięto 9085 raz(y) 54,88 KB

 
     
Hering 

Posty: 133
Skąd: Ziemia Łukowska
Wysłany: 2014-01-29, 21:01   

Czy żubry powrócą do Lasów Łukowskich ? :shock: .

Tak postawione pytanie zostało przedstawione w trakcie konferencji pt. ,, Przyroda Ziemi Łukowskiej ,,. Spotkanie miłośników Natury odbyło się w Łukowskim Ośrodku Kultury.

Stroną pytającą była p. Anna Sposób - Małkińska z Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łukowskiej. Z imieniu Nadleśnictwa Łuków odpowiedzi udzielił inżynier nadzoru - Andrzej Borowski.

Odpowiedź była negatywna. Argumentami były ;
1. Wysoki stan liczebności jeleniowatych - powodujących szkody w uprawach leśnych Nadleśnictwa .
2. Sprawy prawne i własnościowe.
3. Koszty finansowe.
4. Niewielka pojemność kompleksu leśnego ,, Kryńszczak ,,.

Ponadto w rozmowach w kuluarach oraz na forach internetowych temat wprowadzenia żubrów do mateczników podłukowskich lasów także nie uzyskał pozytywnej opinii .

Skromne zainteresowanie wywołała jedynie propozycja utworzenia zagrody pokazowej żubrów. Miała to być atrakcja turystyczna Powiatu , Gminy i Nadleśnictwa - Łuków.

Jak należy się spodziewać pomysł z żubrami w Lasach Łukowskich pozostanie w sferze marzeń . :razz:
.

Kopia DSC_6909.JPG
Żubry - krowa i cielak. 2013 r.
Plik ściągnięto 9054 raz(y) 90,03 KB

 
     
niccolai 


Posty: 984
Skąd: Ziemia Łukowska
Wysłany: 2014-01-29, 21:08   

Hering napisał/a:
Czy żubry powrócą do Lasów Łukowskich ? :shock: ;-)
Tak postawione pytanie zostało przedstawione w trakcie konferencji pt. ,, Przyroda Ziemi Łukowskiej ,,. Spotkanie miłośników Natury odbyło się w Łukowskim Ośrodku Kultury.
A kiedy odbyła się ta konferencja i dlaczego ja o niej nic nie wiem? :shock:

Hering napisał/a:
Jak należy się spodziewać pomysł z żubrami w Lasach Łukowskich pozostanie w sferze marzeń . :razz:
No bo może potrzebny byłby jakiś lobbing w tej sprawie :twisted: Ale to wymaga lepszej współpracy miłośników przyrody naszego regionu ;-)
_________________
DM
 
     
Hering 

Posty: 133
Skąd: Ziemia Łukowska
Wysłany: 2014-01-30, 20:42   

niccolai napisał/a:
Hering napisał/a:
Czy żubry powrócą do Lasów Łukowskich ? :shock: ;-)
Tak postawione pytanie zostało przedstawione w trakcie konferencji pt. ,, Przyroda Ziemi Łukowskiej ,,. Spotkanie miłośników Natury odbyło się w Łukowskim Ośrodku Kultury.
A kiedy odbyła się ta konferencja i dlaczego ja o niej nic nie wiem? :shock:

Temat z żubrami to już dość odległa przeszłość. :wink: Wspomniana konferencja odbyła się 18 września 2012 r. O ile sobie przypominam , informację o terminie przekazałem osobiście w trakcie jednej z wypraw terenowych.


Hering napisał/a:
Jak należy się spodziewać pomysł z żubrami w Lasach Łukowskich pozostanie w sferze marzeń . :razz:
No bo może potrzebny byłby jakiś lobbing w tej sprawie :twisted: Ale to wymaga lepszej współpracy miłośników przyrody naszego regionu ;-)


Nieprzychylna opinia gospodarza terenu czyli Nadleśnictwa Łuków i milczenie jednostek samorządowych nie daje nawet skromnych nadziei na pozytywne wdrożenie ,, żubrzego ,, pomysłu w życie .

Współpraca osób o zainteresowaniach faunistycznych czy też botanicznych z terenu Ziemi Łukowskiej jest jak najbardziej wskazana. :idea:
 
     
kOKOn 


Posty: 202
Wysłany: 2014-01-31, 19:15   

Akurat podzielam stanowisko nadleśnictwa.
Nie wiedzę dla nich miejsca w lasach łukowskich.
Więcej szkód niż pożytku.
Jak już coś reintrodukować to np. cietrzewie.
W latach 90tych kolega Mirek miał chyba jedne z ostatnich obserwacji tych kuraków na naszym terenie. Populacja jarząbka też prawdopodobnie kiepsko wygląda.
_________________
Prąd z atomu w każdym domu !!!
 
 
     
niccolai 


Posty: 984
Skąd: Ziemia Łukowska
Wysłany: 2014-01-31, 20:52   

Hering napisał/a:
niccolai napisał/a:
A kiedy odbyła się ta konferencja i dlaczego ja o niej nic nie wiem? :shock:
Temat z żubrami to już dość odległa przeszłość. :wink: Wspomniana konferencja odbyła się 18 września 2012 r. O ile sobie przypominam , informację o terminie przekazałem osobiście w trakcie jednej z wypraw terenowych.
Hmmm... musiała być bardzo udana ta wyprawa, skoro tego nie pamiętam :green:

kOKOn napisał/a:
Akurat podzielam stanowisko nadleśnictwa.
Nie wiedzę dla nich miejsca w lasach łukowskich.
Więcej szkód niż pożytku.
Jak już coś reintrodukować to np. cietrzewie.
W latach 90tych kolega Mirek miał chyba jedne z ostatnich obserwacji tych kuraków na naszym terenie. Populacja jarząbka też prawdopodobnie kiepsko wygląda.
Więcej szkód niż pożytku? To podobnie jak z wilkami, rysiami, bobrami etc, etc, etc ... ech te "szkodniki" ;-)
Ale tak na poważnie: Lasy Łukowskie faktycznie są zbyt małe, aby mogło się tam utrzymać przyzwoite stado wolnościowe, ale zagroda pokazowa, to już chyba nie jest przedsięwzięcie przekraczające możliwości Nadleśnictwa Łuków ;-)
Co do cietrzewi, to ich reintrodukcja nie ma sensu, dopóki nie pozna się i nie wyeliminuje przyczyn ich zniknięcia z tego terenu. A podstawową przyczyną jest brak odpowiednich siedlisk w połączeniu z ogólnokrajową tendencją do zanikania tego gatunku. Podobnie jak w przypadku żubrów, Lasy Łukowskie są zbyt małe, aby dać możliwość funkcjonowania stabilnej populacji cietrzewia. Niekorzystne tendencje w środowisku (brak odpowiednich siedlisk, presja drapieżników) oraz izolowany charakter ewentualnej populacji - bez możliwości wymiany puli genowej - wcześniej czy później sprawiłyby, że skazana byłaby ona na zagładę. Podobnie rzecz ma się z jarząbkiem, choć w tym przypadku szanse na odbudowanie populacji są znacznie większe.
_________________
DM
 
     
Hering 

Posty: 133
Skąd: Ziemia Łukowska
Wysłany: 2014-01-31, 21:11   

kOKOn napisał/a:


Akurat podzielam stanowisko nadleśnictwa.
Nie wiedzę dla nich miejsca w lasach łukowskich.
Więcej szkód niż pożytku.

W tej kwestii mamy podobne zdania.

kOKOn"]

Jak już coś reintrodukować to np. cietrzewie.

W latach 90tych kolega Mirek miał chyba jedne z ostatnich obserwacji tych kuraków na naszym terenie.


Pomysł znakomity. Podpisuję się tutaj obiema rękami .

Na Ziemi Łukowskiej ostatniego tokującego koguta cietrzewia obserwowano wiosną 1990 r. Tokowisko zlokalizowane było na poligonie Jagodne.

Szczęśliwym obserwatorem nie był wspomniany Mirek Rzępała. W misterium cietrzewich toków uczestniczył Zbigniew Kasprzykowski. :idea: .Jeżeli kolega Mirek był współobserwatorem tokującego koguta to poproszę o informację.

Kopia DSC_6850.JPG
Cietrzew - kogut .
Plik ściągnięto 8995 raz(y) 84,77 KB

 
     
Mirek 


Posty: 5940
Wysłany: 2014-02-01, 09:15   

Hering napisał/a:
Szczęśliwym obserwatorem nie był wspomniany Mirek Rzępała. W misterium cietrzewich toków uczestniczył Zbigniew Kasprzykowski.

To mało istotne, kto tam stwierdził po raz ostatni cietrzewia :) . Zbynio w tym okresie (1990) raczej tam w teren nie jeździł :) Zapoznaj się może z publikacją: Rzępała M., Mitrus C. 1995. Ocena liczebności awifauny lęgowej kompleksu leśnego "Kryńszczak" koło Łukowa w Siedleckiem". Not. Orn. 241-295.
_________________
TP Bocian
 
     
Hering 

Posty: 133
Skąd: Ziemia Łukowska
Wysłany: 2014-02-01, 20:10   

Mirek napisał/a:
Zapoznaj się może z publikacją: Rzępała M., Mitrus C. 1995. Ocena liczebności awifauny lęgowej kompleksu leśnego "Kryńszczak" koło Łukowa w Siedleckiem". Not. Orn. 241-295.


Wspomnianą pracę znam od dawna. Jako ciekawostkę dodam , że otrzymałem ją właśnie od ... Mirka.

Jest to jak dotychczas najlepsza praca na temat ptaków Lasów Łukowskich .

Dzisiaj przejrzałem także rozdział z monografią cietrzewia autorstwa Zbyszka Kasprzykowskiego [ Strategia ochrony fauny na Nizinie Mazowieckiej ]. Tam również podano fakt ostatniego stwierdzenia cietrzewi koło Łukowa autorstwa spółki M. Rzępała i C. Mitrus. :roll:

Chociaż nadal nie znamy autora /ów/ obserwacji to panie Mirku - zwracam honory .
 
     
kOKOn 


Posty: 202
Wysłany: 2014-02-04, 20:38   

niccolai napisał/a:
Więcej szkód niż pożytku? To podobnie jak z wilkami, rysiami, bobrami etc, etc, etc ... ech te "szkodniki" ;-)

Wyrządzające szkody to niekoniecznie szkodniki :)
Akurat wymienione przez Ciebie ssaki uważam za pożyteczne, a od bobrów to niektórzy budowniczowie obiektów hydrotechnicznych mogliby się uczyć.
(... -> zastawki na łąkach numerowych które wody nie trzymają...)

niccolai napisał/a:

Ale tak na poważnie: Lasy Łukowskie faktycznie są zbyt małe, aby mogło się tam utrzymać przyzwoite stado wolnościowe, ale zagroda pokazowa, to już chyba nie jest przedsięwzięcie przekraczające możliwości Nadleśnictwa Łuków ;-)

Tłuste lata się prawdopodobnie w nadleśnictwie skończyły wraz ze zmianą ustawy o lasach.
Poza tym uważam, że nadleśnictwo mogłoby lepiej wesprzeć przyrodę i turystykę za te pieniądze. Niech żubry kojarzą się z wyjazdem do Białowieży :)

niccolai napisał/a:

Co do cietrzewi, to ich reintrodukcja nie ma sensu, dopóki nie pozna się i nie wyeliminuje przyczyn ich zniknięcia z tego terenu. A podstawową przyczyną jest brak odpowiednich siedlisk w połączeniu z ogólnokrajową tendencją do zanikania tego gatunku. Podobnie jak w przypadku żubrów, Lasy Łukowskie są zbyt małe, aby dać możliwość funkcjonowania stabilnej populacji cietrzewia. Niekorzystne tendencje w środowisku (brak odpowiednich siedlisk, presja drapieżników) oraz izolowany charakter ewentualnej populacji - bez możliwości wymiany puli genowej - wcześniej czy później sprawiłyby, że skazana byłaby ona na zagładę. Podobnie rzecz ma się z jarząbkiem, choć w tym przypadku szanse na odbudowanie populacji są znacznie większe.


Oczywiście, ale nie zapominajmy, że do 1995 roku można było na te kuraki polować.
Ciekawe czy gdzieś w archiwach koła Przyszłość są informacje o "pozyskanych" cietrzewiach. Próby reintrodukcji są już w Polsce przeprowadzane. Poczekajmy na ich wyniki.
_________________
Prąd z atomu w każdym domu !!!
 
 
     
niccolai 


Posty: 984
Skąd: Ziemia Łukowska
Wysłany: 2014-02-04, 22:28   

kOKOn napisał/a:
Wyrządzające szkody to niekoniecznie szkodniki :)
Hmmm... dziwna konstrukcja semantyczna - ale niech będzie - nie będę polemizował ;-)

kOKOn napisał/a:
Tłuste lata się prawdopodobnie w nadleśnictwie skończyły wraz ze zmianą ustawy o lasach. Poza tym uważam, że nadleśnictwo mogłoby lepiej wesprzeć przyrodę i turystykę za te pieniądze. Niech żubry kojarzą się z wyjazdem do Białowieży :)
Ale właśnie owe żubry mogłyby być częścią strategii marketingowej promującej turystykę - co by nie mówić, to dość "medialne" zwierzęta - a na naszym terenie trudno o alternatywę. Obawiam się jednak, że nadleśnictwo posiada inne "priorytety", niż wspieranie przyrody i turystyki na tym terenie ;-) Jego działania na polu promocji turystyki ograniczyły się, jak dotąd, do postawienia kilku tablic informacyjnych na ścieżce dydaktycznej w Rez. Jata oraz wydania kilku albumów o tymże rezerwacie - jak na ironię z dość istotnymi błędami ;-)

kOKOn napisał/a:
niccolai napisał/a:

Co do cietrzewi, to ich reintrodukcja nie ma sensu, dopóki nie pozna się i nie wyeliminuje przyczyn ich zniknięcia z tego terenu. A podstawową przyczyną jest brak odpowiednich siedlisk w połączeniu z ogólnokrajową tendencją do zanikania tego gatunku. Podobnie jak w przypadku żubrów, Lasy Łukowskie są zbyt małe, aby dać możliwość funkcjonowania stabilnej populacji cietrzewia. Niekorzystne tendencje w środowisku (brak odpowiednich siedlisk, presja drapieżników) oraz izolowany charakter ewentualnej populacji - bez możliwości wymiany puli genowej - wcześniej czy później sprawiłyby, że skazana byłaby ona na zagładę. Podobnie rzecz ma się z jarząbkiem, choć w tym przypadku szanse na odbudowanie populacji są znacznie większe.
Oczywiście, ale nie zapominajmy, że do 1995 roku można było na te kuraki polować. Ciekawe czy gdzieś w archiwach koła Przyszłość są informacje o "pozyskanych" cietrzewiach. Próby reintrodukcji są już w Polsce przeprowadzane. Poczekajmy na ich wyniki.
No niestety wyniki są raczej marne - więc na razie nie spodziewałbym się dobrych wieści. Wszelkie dotychczasowe próby reintrodukcji zarówno cietrzewia, jak i głuszcza, zakończyły się niepowodzeniem. W naszej najbliższej okolicy próby restytucji cietrzewia przeprowadzono na terenie Poleskiego PN i gminy Łochów. Nie wiem jaka jest aktualna sytuacja cietrzewia na terenie Gm. Łochów, ale rewelacji raczej nie ma, skoro o programie jest cicho ;-) , Polesie to natomiast zupełnie inna bajka :-)
Tak więc obawiam się, że szybko cietrzewia w Lasach Łukowskich gościć nie będziemy...
_________________
DM
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo