Forum Przyrodnicze "BOCIAN"
Wszystko związane z przyrodą

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Marfu
2007-05-09, 16:10
Czyszczenie budek
Autor Wiadomość
Mirek 


Posty: 5940
Wysłany: 2010-03-06, 23:21   

Modry1994 napisał/a:
Dlaczego podczas czyszczenia budek znajduje czasem szkielety piskląt wbite w wyściółkę a czasem zbuczniałe jaja.

Bo czasem, przy niedostatku pożywienia, najsłabsze pisklęta padają z głodu. Ponadto dość często zdarza się, że część jaj może być niezalężona.
_________________
TP Bocian
 
     
zielonymizorek 

Posty: 13
Skąd: Zamość/Warszawa
Wysłany: 2010-03-07, 15:10   

Witam, mam pytanie, może głupie, ale dopiero od niedawna interesuję się ptakami.... :oops: Chciałam zapytać kto czyści budki które porozwieszane są w miejskich parkach, na osiedlach czy skwerach? koło mnie, na Woli, wisi kilka budek, ale chyba nikt się nimi nie zajmuje... a skoro ptak nie wleci do nieoczyszczonej budki, to po co one w ogóle wiszą?
Z góry dziękuję za odpowiedź i przepraszam za ignorancję w tej kwestii :neutral:
 
     
Modry1994 
Ehhh natura ;)


Posty: 147
Skąd: Łobez
Wysłany: 2010-03-07, 18:25   

Chyba nikt ich nie czyści. Nie wiem może w Wawie są jacyś ludzie, ale u mnie nikt ich nie rusza w całym mieście. Jak próbowałem czyścić budki rozwieszone w zagajniku u mnie za domem, to jakaś babka zadzwoniła po policję i powiedziała że ja zrywam domki dla ptaków itp bzdury. Oczywiście w w odpowiedzi na moje słowa "budki powinno się czyścić po lęgach żeby pasożytów nie było" lepiej doinformowana powiedziała "tam ptaszki mieszkają! nie wolno gniazd wyciągać! bo w przyszłym roku poczują zapach człowieka i nie wrócą!" I weź tu człowieku bądź mądry...
_________________
"To nie Ziemia jest własnością człowieka, ale człowiek jest własnością Ziemi"
 
 
     
zielonymizorek 

Posty: 13
Skąd: Zamość/Warszawa
Wysłany: 2010-03-07, 18:50   

Modry1994 napisał/a:
Chyba nikt ich nie czyści.

Oł dzizas.... czy to znaczy że są.... bezużyteczne? I tak sobie wiszą? No to byłby jakiś absurd...
W takim razie do kogo powinnam się zgłosić żeby mieć pozwolenie na czyszczenie budek chociaż w mojej okolicy?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Też bym chciała mieć wokół domu tyle ptaków co inni... :cry:
 
     
Aragorn 


Posty: 75
Skąd: Dolnyśląsk
Wysłany: 2010-03-07, 18:53   

Cytat:
Oczywiście w w odpowiedzi na moje słowa "budki powinno się czyścić po lęgach żeby pasożytów nie było" lepiej doinformowana powiedziała "tam ptaszki mieszkają! nie wolno gniazd wyciągać! bo w przyszłym roku poczują zapach człowieka i nie wrócą!" I weź tu człowieku bądź mądry...
_________________


I to jest właśnie najgorsze, te głupie ludzkie stereotypy na temat pomocy i ochrony ptaków, ludzie myślą że wszystkie rozumy pozjadali i nie wytłumaczysz, choć w mojej okolicy ludzie dość pojętni na wiedzę ornitologiczną z czego się cieszę :green:

Co do czyszczenia budek w miastach, to często są one nawet źle sonstruowane i nie można ich otworzyć, co dopiero mówiąc tu o czyszczeniu. Nawet takie budki powinno się ściągać, a tu co niedarady bo zaraz cie ludzie za jakiegoś wandala który ptasie domki niszczy wezmą i później uprzedzenia mają, a jak tłumaczysz, że ta budka zagraża lęgom to jak grochem o ścianę. :evil:
 
 
     
Modry1994 
Ehhh natura ;)


Posty: 147
Skąd: Łobez
Wysłany: 2010-03-07, 19:07   

Tak, u mnie większość budek ma daszek przytwierdzony na stałe. W ich przypadku odkręcam wkręty i czyszczę, ale jak są na gwoździe to lipa. U mnie ludzie trochę niedokształceni są w tych sprawach. Zeszłego lata dobroczynna pani sąsiadka po słotnym dniu chwaliła się, że znalazła ptaszka który wypadł z gniazda. To był dojrzały jerzyk który nie potrafił oderwać się od ziemi z mokrymi skrzydłami. Poleciłem jej wysuszenie go w domu i podrzucenie go do góry żeby sprawdzić czy lata. Pani zrobiła oczywiście na odwrót wsadziła go do kartonu i tam dokonał żywota. Także częstym widokiem są dzieci wspinające się do budek "żeby zobaczyć co tam jest". Niestety takie wspinaczki kończą się najczęściej porzuceniem lęgu bo jak wychować pisklęta w budce bez daszku? Smutne to ale prawdziwe. Staram się temu zapobiec, nawet straży miejskiej zgłaszałem to już trochę spokojniej jest. Niestety ludzie muszą się jeszcze wiele nauczyć.
_________________
"To nie Ziemia jest własnością człowieka, ale człowiek jest własnością Ziemi"
 
 
     
zielonymizorek 

Posty: 13
Skąd: Zamość/Warszawa
Wysłany: 2010-03-07, 19:55   

Hmmm... czyli jeśli ich nie wyczyszczę, to w budkach w mojej okolicy nic nie zamieszka?
To może, skoro te wszystkie budki w Warszawie tak wiszą "sobie a muzom", to może warto byłoby zorganizować jakąś akcję czyszczenia "miejskich" budek?
A, tak tylko chciałabym potwierdzić: otwierać budkę należy poprzez od montowanie tylnej ścianki, a następnie, po oczyszczeniu, przybicie jej na nowo gwoździami, tak? ( Chyba będę potrzebowała kogoś do pomocy...)
 
     
marioptak 


Posty: 833
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2010-03-07, 20:30   

Informuję wszystkich zainteresowanych że na terenie Warszawy 80 % skrzynek lęgowych jest co roku czyszczonych przez Warszawski Oddział Towarzystwa Przyrodniczego "Bocian".
_________________
"APUS" Mariusz Grzeniewski
www.apusmg.pl
 
     
Basior 

Posty: 2633
Wysłany: 2010-03-07, 20:36   

Budki na Woli w parkach i na skwerach gminnych oraz należacych do ZGNu oczyszczone były juz na jesieni :smile:
_________________
www.ussuri.pl
 
     
zielonymizorek 

Posty: 13
Skąd: Zamość/Warszawa
Wysłany: 2010-03-07, 20:49   

Yessssss :green:
kamień mi z serca spadł... ufff... bardzo dziękuję za wyjaśnienie sprawy, jakby co, to na jesieni zgłoszę się do "Bociana" coby pomóc przy czyszczeniu, to musi być bardzo ciekawe doświadczenie - czyścić budki :green:
Więc - pozostaje mi obserwacja - kiedy zawitają tam goście.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
 
     
Basior 

Posty: 2633
Wysłany: 2010-03-07, 21:58   

zielonymizorek napisał/a:
to musi być bardzo ciekawe doświadczenie - czyścić budki :green:
o, miłośniczka pcheł? :wink:
_________________
www.ussuri.pl
 
     
Aragorn 


Posty: 75
Skąd: Dolnyśląsk
Wysłany: 2010-03-08, 20:55   

Basior napisał/a:
o, miłośniczka pcheł


Jak mnie raz obleciały to nawet na początku było fajnie, tak sobie skakały po rekach, nawet trochę łaskotało, ale z czasem to co na początku było fajne stało się nieprzyjemne :green: Teraz to zawsze zbieram do czyszczenia długą bluzę z kapturem, i okulary, żeby się czasem w brwiach nie zagnieździły :razz:
 
 
     
Piotreczek 


Posty: 164
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2010-03-09, 09:12   

Budki powinno się czyścić 2 razy w roku. Jesienią po sezonie lęgowym należy usunąć gniazdo i wszystko co jest w budce. A potem po zimie, wiosną jeszcze raz czyścimy budki z odchodów ptaków które często nocują w budkach przy dużym mrozie.
Ja swoje budki tydzień temu wyczyściłem po raz drugi po zimie. Wszystkie budki były zanieczyszczone odchodami ptaków.
Pozdrawiam
 
 
     
Władysław Kłak 

Posty: 135
Skąd: Bytom-Żelazo
Wysłany: 2010-03-09, 17:15   Dp czyszczenia

To tylko takie.))))

_________________
władek
 
     
Piotreczek 


Posty: 164
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2010-03-10, 13:28   

Piękne, prawie artystyczne. Sam robiłeś?
Otwieranie na zawiasach - bardzo dobry pomysł. Sam o tym myślałem.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo