Forum Przyrodnicze "BOCIAN"
Wszystko związane z przyrodą

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Las Bemowski dla buldożerów, wybiorą wariant IIB
Autor Wiadomość
żółtodziób 

Posty: 6
Wysłany: 2007-04-25, 21:22   Las Bemowski dla buldożerów, wybiorą wariant IIB

Wiadomo, że zostanie wybrany i zrealizowany wariantu IIB trasy S-7 przez Warszawę, choć jeszcze decyzji nie ma. Będzie to decyzja jak za czasów komuny, polityczna i najprawdopodobniej poPiSowa!
Zginie zatem pod kołami buldożerów i przyszłej trasy naturalna olszyna, która jednak nie jest rezerwatem przyrody na terenie Lasu Bemowskiego, ale ma klasę lepszą niż nieodległy rezerwat "Łosiowe Błota".
Zginą więc ziarnopłony wiosenne, złoć żółta, zawilec gajowy i żółty, kokorycz pełna, knieć błotna, szczawik zajęczy, śledziennica skrętolistna i bogaty podszyt, czyli cały ten ekosystem, będący w świetnym stanie oraz ostoją zwierzyny (matecznik saren, łosi, dzików, zaskrońce też tu są i będą musiały znaleźć sobie inne miejsce).
Las zostanie skrojony na miarę jak garnitur bez jednego rękawa. .
Krojczym miałaby być Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, ale uszka tych ostrych nożyczek miałby ostatecznie nacisnąć sam wojewoda mazowiecki.
Cyk, cyk i po Lesie Bemowskim w rejonie Radiowo-Wawrzyszew w Warszawie. Amen
Ciekawy jestem, jaką wydał opinię w sprawie tego wariantu, i czy wydał, wojewódzki konserwator przyrody?
Mamy jeszcze wojewódzkiego konserwatora przyrody? ;)
Czy obszar ten należy do systemu Natura 2000 jako strefa III w ramach Kampinoskiego Parku Narodowego?
Zakładając, że tak, czy dyrektor KPN musiał opiniować ten wariant i jak mu z tym poszło?
Czy decydenci wiedzą, co ma pójść pod kątem wartości przyrodniczych pod topór?
 
     
GrzegorzBP 

Posty: 1784
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2007-04-26, 10:04   

Ta .... widać że żółtodziub.
Proponuję Ci abyś nim coś napiszesz publicznie, z tego co zasłyszysz od osób trzecich poczytał sobie trochę i sprawdził informacje którymi zostałeś nakarmiony :wink:
bo:
żółtodziób napisał/a:
przyszłej trasy naturalna olszyna

nie widziałeś chyba nigdy naturalnej olszyny - bo jeśli uważasz że to iż rośnie olsza "sama z siebie" oznacza jej naturalność to jesteś w głębokim błędzie.
żółtodziób napisał/a:
która jednak nie jest rezerwatem przyrody na terenie Lasu Bemowskiego, ale ma klasę lepszą niż nieodległy rezerwat "Łosiowe Błota".


Rezerwat "Łosiowe Błota" został utworzony w 1980 roku w celu zachowania, zbiorowisk torfowisk niskich wraz ze stanowiskami rzadkich i chronionych roślin. Składa się z dwóch oddalonych od siebie o 500 metrów części, między którymi znajduje się wspomniana stacja radarowa.
Ponad dwie trzecie powierzchni rezerwatu zajmują tereny bagienne, zarastające łozą z domieszką wierzby laurowej, kaliny koralowej, kruszyny i karłowatej olszy. Resztę porasta 40-letni las olszowy, gdzieniegdzie z liczną domieszką brzozy brodawkowatej, starsze zarośla łozowe i niewielkie fragmenty monokultury sosnowej. Na terenie rezerwatu znajdują się cztery torfowiska, w których okresowo stagnuje woda. POnadto cały teren obecnego Lasu Bemowskiego to dawne tereny powojskowe - fragment zewnętrznego pasa umocnień z czasów carskich oraz tereny stacji radarowej.
żółtodziób napisał/a:
Zginą więc ziarnopłony wiosenne, złoć żółta, zawilec gajowy i żółty, kokorycz pełna, knieć błotna, szczawik zajęczy, śledziennica skrętolistna i bogaty podszyt

Cóż za demagogia - są to rośliny występujące praktycznie wszędzie - idąc tym torem myślenia nie da się niczego nigdzie zbudować - bo rośnie szczawik zajęczy :!: :!:
żółtodziób napisał/a:
matecznik saren, łosi, dzików

widziałeś kiedyś matecznik??? to że jest to miejsce gdzie te zwierząta się widuje nie oznacza że jest to matecznik "Matecznik - w łowiectwie trudno dostępne miejsce w lesie będące ostoją zwierząt. Mianem matecznika określa się też duże, wolne od ingerencji człowieka (lub gdzie jest ona śladowa) tereny, na których istnieje naturalny ekosystem ze wszystkimi elementami łańcucha pokarmowego. Mateczniki zapewniają egzystencję dużym ssakom mięsożernym, wielu gatunkom ptaków wędrownych itp. Jednym z najbardziej znanych mateczników jest ostoja dzikiej zwierzyny na Alasce - ANWR (Arctic National Wildlife Refuge). Matecznika nie należy utożsamiać bezpośrednio z parkiem narodowym, ponieważ parki narodowe mają zwykle zbyt mały areał. za http://pl.wikipedia.org/wiki/Matecznik
żółtodziób napisał/a:
jaką wydał opinię w sprawie tego wariantu, i czy wydał, wojewódzki konserwator przyrody?

Po pierwsze dlaczego miał wydawać? po drugie opinia - w świetle prawa nie jest wiążąca, po trzecie czemu nie zadzwonisz i nie zapytasz?
żółtodziób napisał/a:
Mamy jeszcze wojewódzkiego konserwatora przyrody?

mamy - przeczytaj sobie post na ten temat - jest na forum w dość widocznym miejscu.
żółtodziób napisał/a:
Czy obszar ten należy do systemu Natura 2000 jako strefa III

W N2000 nie ma STREF !!!! albo jest w granicy albo nie jest - poza tym jak zapewne wiesz są dwa rodzaje obszarów N 2000
żółtodziób napisał/a:
Zakładając, że tak, czy dyrektor KPN musiał opiniować ten wariant i jak mu z tym poszło?

Zapytaj w KPN :wink:
tak więc reasumując - nie polegaj na zasłyszanych słowach bo wychodzi z tego kaszanka :razz:
 
     
żółtodziób 

Posty: 6
Wysłany: 2007-04-26, 10:51   

No cóż w rezerwacie Bielańskim spotkałem tylko sarny, a to dzięki zachowaniu ciągłości ekologicznej (zasługa pana Bauma, bo dzięki niemu na estakadzie Wisłostrada). Wymienione przeze mnie rośliny też tam rosną (wszystkie). Oczywiście są dęby, graby, lipy, olsze, sosny. Ma status rezerwatu. Dęby są tam potężne, fakt, a pd.-wsch. odcinek zdegradowany przez gawrony (byłe noclegowisko).
Śmiem przypuszczać, że w rezerwacie "Las Natoliński" też te rośliny da się spotkać.
Dziwne, że wszystkie są jako komplet obecne w niektórych rezerwatach Warszawy (pomijam czermień błotną).
Las Kabacki swoim pięknem nie zachwyca i podlega intensywnej przebudowie, drzewostan nie jest przecież w pełni naturalny. Nie wnikam, czy w dobrym kierunku i czy prowadzona jest poprawnie. Ma status rezerwatu (ochrona zatem czynna, czyli jednak nie jest w takim świetnym stanie).
Gdzie tak powszechnie spotka się w Warszawie poza Lasem Bielańskim, rezerwatem Las Natoliński/skarpa natolińska kokorycz pełną? Czy czermień błotna w Warszawie to powszechnie spotykana roślina?
Nie jesteśmy w Puszczy Białowieskiej tylko w stolicy. Nawet, jak przytaczasz kwestie matecznika, nie jesteśmy na Alasce.
Forum jest publiczne i nie muszę się tu trzymać pojęć ścisłych jak w nauce.
Za pomniki przyrody uznaje się w stolicy dęby nawet o obwodach 2,7-3m, nie zaś, jak to zwykle bywa poza miastem, >3,5m. Po prostu inną tu przykłada się miarkę.
Oczywiście, że "Łosiowe Błota" to nie tylko olszyny, ale i wilgotna łąka oraz spore obszary łozowisk (przeszedłem nie raz, ale jakoś nie spotkałem goryczki wąskolistnej czy mieczyka dachówkowatego).
Proszę mi w takim razie powiedzieć, gdzie w Lesie Bemowskim rosną rośliny takie, jak: kopytnik pospolity, pełnik europejski (ale poza rezerwatem "Kalinowa Łąka"), pierwiosnka lekarska czy czermień błotna. Chętnie obejrzę sobie te stanowiska całkiem często spotkanych w skali Polski roślin.
Skoro jest to forum, a omnibusem nie jestem, więc mam prawo zapytać. Jeśli ktoś zna odpowiedź, to może jej udzielić. Po to jest forum i taka jest formuła każdego (oczywiście udzielałeś!).
Nie będę ganiać do Izabelina czy na Plac Bankowy.
Przeglądnąłem wpierw info na forum w sprawie Pani Ronikier.
Nie polegam na zasłyszanych słowach, dlatego zadaję pytania, co znaczy nie mam pewności i jednoznacznej wiedzy.
Z tonu twojej wypowiedzi możnaby wysnuć wniosek, że ten fragment "Lasu Bemowskiego" nic nie jest wart. Dalej nasuwa się jednoznaczna odpowiedź.
 
     
GrzegorzBP 

Posty: 1784
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2007-04-26, 13:36   

wywnioskuj że używanie słów nieadekwatnych do stanu powoduje więcej szkody niż pożytku.
 
     
żółtodziób 

Posty: 6
Wysłany: 2007-04-26, 14:25   

Odnoszę wrażenie, że możesz być mieszkańcem Wawrzyszewa lub Chomiczówki, skoro piszesz:
GrzegorzBP napisał/a:
Cóż za demagogia - są to rośliny występujące praktycznie wszędzie - idąc tym torem myślenia nie da się niczego nigdzie zbudować - bo rośnie szczawik zajęczy.

Jak cię czytam, to ty uprawiasz demagogie, bo ja mówię o fragmencie lasu, który składa się z flory i fauny, a nie o samym szczawiku zajęczym. Ponadto ten fragment lasu powiązany jest z pozostałym i dalej z Puszczą Kampinoską przez strefę niezabudowaną między Klaudynem i Janowem.
Ciekawe jakie masz argumenty przeciwko wariantowi II bez dodatkowych literek?
Najłatwiej przytaczać na żywca zdania z opracowania pana Janusza Kuleszy bez powoływania się na źródło, by twoja wypowiedź brzmiała uczenie. Wypada podać źródło danych.
http://www.obwodnica.bajm...ICZNA%20STN.pdf
Zadałem Ci pytania, skoro tak świetnie znasz się na Lesie Bemowskim? Widziałeś tam te rośliny?
A jeszcze cię zapytam, gdzie tam rośnie smardz jadalny i czarka? Czekam na precyzyjną odpowiedź.
No i mój nick to żółtodziób, nie żółtodziub.
 
     
robert_c 

Posty: 284
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-04-26, 16:53   

Las Bemowski oczywiście trzeba chronić i trasę ekspresową powinno się zbudowac w miejscu lepiej do tego się nadającym - czyli w rezerwie terenu przewidzianym pod tą inwestycję od 30 ponad lat.

Nie będę się wypowiadał na temat wartości przyrodniczych flory i fauny, bo się na tym kompletnie nie znam.
Faktem jest, że las rośnie na terenach podmokłych. W miejscu, gdzie miałaby przejśc trasa S7 w wariancie IIB jest wysoki poziom wód gruntowych.
Rolą Lasu Bemowskiego jest m.in. ochrona osiedli Chomiczówka i Piaski przed negatywnymi skutkami Kompostowni w Radiowie. Las ten jest lasem ochronnym. Jest też czescią rezerwatu biosfery Puszczy Kampinoskiej.

Ale najważniejsza rolą Lasu Bemowskiego jest zapewnienie rekreacji mieszkańcom północno-zachodnich dzielnic Warszawy. Poprowadzenie przez północny skraj Lasu bemowskiego trasy ekspresowej będzie wymagało wycięcia 5 ha drzewostanu (grądu), a dalszym kilkudziesięciom ha grozi degradacja. W zasadzie cała północna częsc lasu może zniknac.

Żółtodziobie. Piszesz, że będzie wybrany wariant IIB i zwalasz winę na GDDKiA.
Nie całkiem tak to wygląda.
Jaki wariant zostanie wybrany, tego na razie nikt nie wie. Mam nadzieję, że wróci wszystko na swoje stare rezerwy - pozbawione zabudowań i terenów leśnych.
Natomiast GDDKiA wskazała wariant IIB jako najlepszy po naciskach organizacji powszechnie uważanych za ekologiczne (one przynajmniej uważają się za ekologiczne).
Należałoby więc z pretensjami iśc do "Zielonych".

Pozdrowienia od SISKOM

PS. Rada Bielan opowiedziała się przeciw IIB i za wprowadzeniem trasy S7 i TMP w pierwoptne rezerwy terenu, zgodne z aktualnym Studium zagospodarowania warszawy.
 
     
żółtodziób 

Posty: 6
Wysłany: 2007-04-26, 19:06   

Wreszcie jakaś mniej protekcjonalna wypowiedź.
Muszę uściślić, tam nie ma grądu (grąd to las na ogół złożony z lip, dębu i grabu) jest olszyna.
To prawda, wiele osób spaceruje ogólnodostępnymi ścieżkami w tej części Lasu Bemowskiego. Ja miałem przyjemność go tu poznać w takich miejscach, do których zapuszczają się dziki.
Też słyszałem, że GDDKiA optuje za wariantem IIB ze względu na stawiane naciski społeczne.
 
     
robert_c 

Posty: 284
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-04-27, 01:26   

żółtodziób napisał/a:
Wreszcie jakaś mniej protekcjonalna wypowiedź.

Ale Grzegorz bardzo słudznie zwrócił Ci uwagę na pewne nieścisłości w Twoich tekstach

Cytat:
Muszę uściślić, tam nie ma grądu (grąd to las na ogół złożony z lip, dębu i grabu) jest olszyna.

Jak napisałem wczesniej - ja się na tym nie znam.
Pisząc o grądzie opieram się na raporcie środowiskowym wykonanym przez wybrane biuro projektów.
Oto slajd z prezentacji jaka była pokazywana przez biuro projektów jesienią 2006:


Ale nie zamierzam się upierać przy tym grądzie.

Cytat:
Też słyszałem, że GDDKiA optuje za wariantem IIB ze względu na stawiane naciski społeczne.

Naciski są stawiane przez okolicznych NIMB-ów udających ekologów, ale wspierają ich takie organizacje jak Zielone Mazowsze, Ekologiczny Ursynów, Stowarzyszenie Ekologiczne Światowid (czyli oszołomy wśród których aż pachnie związkami z Przyjaznym Miastem - np Światowid ma siedzibę wspólną z Przyjaznym M.), a także Zieloni 2004.
 
     
żółtodziób 

Posty: 6
Wysłany: 2007-04-27, 11:08   

Cytat:
Muszę uściślić, tam nie ma grądu (grąd to las na ogół złożony z lip, dębu i grabu) jest olszyna.

Jak napisałem wczesniej - ja się na tym nie znam.
Pisząc o grądzie opieram się na raporcie środowiskowym wykonanym przez wybrane biuro projektów.
Oto slajd z prezentacji jaka była pokazywana przez biuro projektów jesienią 2006:
Obrazek
------------------------------------
I słusznie, że się nie upierasz. W tym opracowaniu jest po prostu błąd.

Zapewniam, że na tym obszarze, który ma rozerżnąć wariant IIB nie znajdziesz ni lip ni dębów.
Główny drzewostan buduje sama olsza, z krzewów rośnie kalina koralowa i kruszyna pospolita. Wzdłuż cieków wodnych spotkamy śledziennicę skrętolistną i knieć błotną (popularna nazwa kaczeniec). Kaczeńca oraz kosaćca żółtego spotkamy na wodach nieprzepływowych (bagna). W okresie letnim rozwiną się pokrzywy, będzie sobie rosnąć wiązówka błotna czy karbieniec pospolity (widziałem) . To typowe rośliny dla wyjątkowo wilgotnych siedlisk olszowych.
Teren ten w miejscu przebiegu przyszłej trasy S-7 (wariant IIB) żywo przypomina fragment rezerwatu Sieraków z Kampinoskiego Parku Narodowego widzianego przeze mnie kilkanaście razy z zielonego szlaku na odcinku Na Miny - Szczukówek.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo